Niedowidzenie mijanych wierszy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Niedowidzenie mijanych wierszy

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 14 maja 2012, 0:56

Nocą zatracam ostrość,
mosty, wieże, wyszlifowane bruki
zbite w mrok.

I przeklęte dreszcze w ogrodach,
pomiędzy drzewami.
Szydercze nowie,
szelesty tuż pod sklepieniem
czaszki.

Kroki milknące wpół zdania,
choć słowa się cisną
na kartkę.
Zaledwie kilka westchnień do świtu
a i tak przyjdzie złożyć głowę.

Podróż w czasie
z niedomówieniem datowników.
Męcząca wielowymiarowość przestrzeni
mocno ograniczonej życiem.

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#2 Post autor: pietrek » 14 maja 2012, 14:02

też tak miewam, pewnie nie tylko ja
więc zawsze pod ręką coś do pisania
a rankiem, gdy umysł się uwalnia, sprawdzam czy coś się złapało,
czy nocne szelesty można złożyć w jakiś harmoniczny dźwięk
pozdrawiam :)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#3 Post autor: anastazja » 14 maja 2012, 14:14

Czytałam wiersz, więc uśmiech zostawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#4 Post autor: ble » 14 maja 2012, 16:32

Ach ta niepewność pewności. Niedowidzenie - dobrze rzecz nazwałeś. Coś się przemyka obok nas i czasem, z daleka wydaje nam się, że to mógł być wiersz. Najpiękniejsze są te nienapisane - jak zwierzęta na wolności; reszta to małe zoo; czasem tak myślę - złapane w siatkę motyle, po dotknięciu skrzydełek - martwe.

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#5 Post autor: Zola111 » 14 maja 2012, 20:23

Marcin Sztelak pisze:I przeklęte dreszcze w ogrodach,
pomiędzy drzewami.
Szydercze nowie,
szelesty tuż pod sklepieniem
czaszki.
- to jest naprawdę dobre :)

Poza tym - całość jest niezła, naprawdę. Pozdrawiam,
z.

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#6 Post autor: Withkacy » 14 maja 2012, 20:34

:ok:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#7 Post autor: e_14scie » 14 maja 2012, 20:59

a wiersz, to tylko szereg pozlepianych znaczeń, znaczków graficznych telepiących się w podświadomości.
Nie wiem czemu, akurat noc ma znaczenie dla większości, dla niektórych ich dworcem Perpignan, bywa tramwaj, metro, samotna droga do domu...

Dobry wiersz
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Niedowidzenie mijanych wierszy

#8 Post autor: Alek Osiński » 17 maja 2012, 23:46

Umknął mi wcześniej, a szkoda, bo bardzo się podoba :ok:

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”