Gryzę w poprzek!

[Pinokio]

wykrzyknikiem bardzo ekspresyjnym
nie o seks chodziło a głębsze uczucia
gdzie intelekt nazwałem rekinią ucztą
nawet oko miałem niczym rybi snajper

całą naprzód ogonem na falę uderzam
i nerwowo zrywam lewą płetwą perłę
dla damy z welonem fosforyzującym
w sukniołusce ani fiolet a może żółty

częstuje mnie strawioną zupką koralową
elastyczną nicią podrzuca czule wabik
silnie spłaszczona zaprasza w trójkącik
z sąsiadką z jadowym ogonem kolcowym

żyjmy w symbiozie układ teraz modny
mamy łoże gąbczaste rogami usłane
namiętne wargi na części grzbietowej
frykasami tak nęcą mikro - zieleniną

szczękacz jaki jest w oceanie wiedzą
flądra plotka zwie od mięso-chamów
w pozycji kucznej miałem ucisk w pysku
aż pożarłem wściekły całe towarzystwo

[IwonaAspazowna]

Głębsze uczucia dostępne tylko - rybom głębinowym. Mieszańcy ciepłych mórz ślizgają się po rozkosznej powierzchni. Tekst pożera się jednym kłapnięciem i nie staje ością w gardle. Poza tym, ryby są zdrowe bo jedzą dużo ryb, co poprawia humor i zachęca do lekkiej frywolności. Ludzie powinni brać z nich przykład, tzn. jedząc ryby, nie współplemieńców. Zresztą, rybom i tak nie dorównamy. U nich przecie...mniej plotek. Bulll, bulll...

[anastazja]

w pozycji kucznej miałem ucisk w pysku
aż pożarłem wściekły całe towarzystwo


Słowny rym się wkradł, a tak poza tym bardzo treściwy tekst.
Podoba mi się, rybki bardzo lubię, nawet mogę gryźć w poprzek.

Pozdrawiam.

[Alek Osiński]

Niezła zabawa, podoba mi się ta erotyczna groteska
połączona ze spontaniczną konsumpcją.
Wprawdzie z takich tekstów nic się później nie pamięta,
ale samo czytanie nie budzi negatywnych emocji...

Pozdrowienia