Axis urbi - trwanie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Axis urbi - trwanie

#1 Post autor: ble » 16 maja 2012, 16:08

.
Pozostało
jedno
trzymać się
kamienia

twardych miejsc
bruzd
przekreśleń

nawet jeśli się kruszę – mówi miasto – zawsze, zawsze
wyrastam ze źródła, z ręki kamieniarza, który tu przyszedł z daleka;
zadarł głowę ku niebu i obserwował topole, buki. A potem
dęby.

W nocy śnił wiązania, skosy, bramy, wieże, gwiezdne konstelacje.
To z kwadratu Pegaza stworzył ciosanie skały. Zaklęcia.
Ryty na skórze. Oznaczenia plemienne – moja litogryzarka.
Znam ten dom i przecznicę, bo z zaprzeczeń powroty,
do tego, co było pierwsze. Mój znak. Palik na polu.

Pamiętam cię
– mówi miasto.

Pamiętam, nawet gdy miasto, chropawe i bezwzględne,
zatruwa moją ranę, wzbudza zakażenie
pomiędzy życiem i śmiercią.

IwonaAspazowna
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2012, 17:45

Re: Axis urbi - trwanie

#2 Post autor: IwonaAspazowna » 16 maja 2012, 18:36

Doskonały tekst. Czuć tętno kamieni, napięcie żył i przepływ krwi pod chropowatą powierzchnią. Miasto-centrum rozrasta się i traci swoje granice, przepływając przez dłonie człowieka w stronę nieskończoności. Symbol i konkret stają się jednym i samym w miejscu, gdzie wszystko się rozpoczyna i kończy. Nawet śmierć okazuje się powrotem do arche, tego, co było na początku. Mit kosmogoniczny zakreśla koło zamykające w swym wnętrzu czas i przestrzeń.
Jak się zakończy ta historia?
Pod piaskiem suchym czy pod gliną,
Czy też się skończy w prosektorium
Do żył wstrzykniętą formaliną?
Antoni Słonimski

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Axis urbi - trwanie

#3 Post autor: ble » 16 maja 2012, 19:54

Witam pierwszą Czytelniczkę :rosa: Wiersz świeżo napisany, wszystkie uwagi cenne. Fajnie, że obraz miasta trafia, to dla mnie satysfakcja.
Zastanawiam się, czy nie byłby lepszy kołek w polu zamiast palika na polu. Ten pierwszy bardziej zwarty, z kolei palikowanie to historyczna podstawa odmierzania przestrzeni na zasiedlenie.
Pozdrawiam :)

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Axis urbi - trwanie

#4 Post autor: pietrek » 16 maja 2012, 21:15

z zazdrością obserwuję jak konsekwentnie rozwijasz cykl, nakłaniasz swą wyobraźnię do pracy "na zadany temat"
to się nazywa profesjonalizm, w najlepszym tego słowa znaczeniu - panujesz nad niezwykle trudną do okiełznania materią :)
kolejny wiersz który kupuję bez pytań, pewnie dla tego że Twoje "widzenie" jest mi bliskie, tak zręcznie przepływasz
przez tysiąclecia, łącząc to, co wielu wydaje się bardzo różne, nieprzystawalne...
litogryzarka - cudności :bravo:
cieszą mnie takie teksty - że ktoś je napisał - i ze ja mogę je czytać, niemalże in statu nascendi
:vino:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Axis urbi - trwanie

#5 Post autor: atoja » 17 maja 2012, 9:31

zaczytałam się i zapatrzyłam na to miasto tak trudne do ogarnięcia wzrokiem
:myśli:
niemalże miasto Inków

palik na polu :ok:

pozdro :rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Axis urbi - trwanie

#6 Post autor: ble » 17 maja 2012, 10:45

Pietrek - cieszę się, ze zauważyłeś litogryzarkę. Tworzenie takich słów to wielka część radości pisania. Wiersz jest ostatnim z cyklu axis urbi. Są cztery - moment, światła, szaleństwo, trwanie.
Dzięki za uczestnictwo w moim pisaniu :)

Atoja - witaj ! Zostawić palik? Niech będzie.
Pozdrawiam serdecznie :)

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Axis urbi - trwanie

#7 Post autor: pietrek » 17 maja 2012, 13:15

cztery filary, strony, żywioły
warto było, i pewnie nie raz jeszcze warto będzie
pozdrawiam :rosa:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Axis urbi - trwanie

#8 Post autor: anastazja » 17 maja 2012, 20:09

To jesteś Ty, cała ble - z taką czułością o martwej naturze. Miasta żyją w Tobie.

Bardzo profesjonalnie. :ok: :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Axis urbi - trwanie

#9 Post autor: Alek Osiński » 18 maja 2012, 0:11

Znam Olu znaczenie palików, jest arcyważne.
Paliki odsuwam od granicy i czekam aż odlecą...
tak jeden swój wierszyk zaczynałem.

Miasto nas pamięta i nam pamięta, a my możemy robić mu
koło kamienia... ;)

Pięknie u Ciebie i mądrze

To lubię :rosa:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Axis urbi - trwanie

#10 Post autor: ble » 18 maja 2012, 11:01

Pietrek pisze:cztery filary, strony, żywioły
U mnie w zbiorku cztery części, dlatego te cztery filary.
Anastazja pisze:z taką czułością o martwej naturze. Miasta żyją w Tobie.
Masz rację - trzeba czułości (w sensie głębokie odczuwania), żeby napisać wiersz. Dzięki, Ani :)
al z krainy os pisze:Znam Olu znaczenie palików, jest arcyważne.
Paliki odsuwam od granicy i czekam aż odlecą...
tak jeden swój wierszyk zaczynałem.

Miasto nas pamięta i nam pamięta, a my możemy robić mu
koło kamienia...

Pięknie u Ciebie i mądrze
Ach, wiersz o palikach :D musisz go pokazać :D

A czy mądrze? Mądrej głowie dość dwie slowie, a u mnie wysyp - zastanawiam się jak wrócić do bardziej skondensowanego pisania.
Dzięki, Al, pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”