świętości

[pietrek]

świętości

przyznaję
jestem sentymentalny

bardzo tanio

gdy w sztok przetaczam się trzeźwy
czy subtelnie powiewam nachlany

jest w tanich sentymentach
siła bajkowej prawdy

a prawda - rzecz święta

jak bajki

kwiecień 2011

[Gloinnen]

Podoba mi się. Tekst prosty, a jednak przewrotny. Desakralizujesz pojęcia uznawane za święte, pokazujesz, gdzie tak naprawdę tkwi istota sacrum. W uczuciach.
Emocjonalna taniocha jednak wydaje się temu zaprzeczać. Człowiek sam swoją płytkością szarga świętości.
Tanie sentymenty śmieszą, emocje już nie. Ale Ty, czy raczej Twój peel - patrzy nawet na siebie z przymrużeniem oka. On wie. Nie chce tych świętości doświadczyć, obawia się, że nie będzie w stanie ich przyjąć. Może lęka się sam własnej powierzchowności? Czuje się niegotowy jeszcze na...? Taka pokrętna może interpretacja, ale tak to widzę...

Pozdrawiam,


Glo.

PS. Popraw literóweczkę w tytule.

[pietrek]

ha! miało być trochę przewrotnie, i "między" obiegowymi znaczeniami
i prościutko, ale...
dzięki Glo, pozdrawiam

[e_14scie]

trafił mi tekst i ta oszczędność w której dajesz sporą przestrzeń.

[pietrek]

miło słyszeć

[Alek Osiński]

gdy w sztok przetaczam się trzeźwy
czy subtelnie powiewam nachlany

Tako i ja między bajki to włożę

Pozdrowienia