trudno zapomnieć
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
trudno zapomnieć
gdzie dach rzuca cień
przytulam jaśminy
pająka dom lokator bez czynszu
na wyłączność
nocne szeptuchy i garść tajemnic
zakopanych pod śliwą
zmarszczone jak kora dłonie
gładziły
mruczki bezdomne
czekają na pustym podwórku
pod gołym niebem
wiatr
unosi energię
ciepłych rąk
03.06.2012
przytulam jaśminy
pająka dom lokator bez czynszu
na wyłączność
nocne szeptuchy i garść tajemnic
zakopanych pod śliwą
zmarszczone jak kora dłonie
gładziły
mruczki bezdomne
czekają na pustym podwórku
pod gołym niebem
wiatr
unosi energię
ciepłych rąk
03.06.2012
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 14:07 przez anastazja, łącznie zmieniany 3 razy.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: trudno zapomnieć
Podoba się, a szczególnie ta częśćanastazja pisze:nocne szeptuchy i garść tajemnic
zakopanych pod śliwą
zmarszczone jak kora dłonie
gładziły
mruczki bezdomne
czekają na pustym podwórku
pod gołym niebem
wiatr
unosi energię ciepłych rąk
puenta wymiata

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: trudno zapomnieć
Dla mnie jednak "labirynty wspomnień" nie są porywającą metaforą. Tak na wstępie trochę odstraszają.
Później jest pięknie, taki powrót do przeszłości, jak we śnie. Kojarzy mi się ze starymi kamienicami w małych miasteczkach, zapomnianych przez ludzi i czas. Puste podwórka, koty, staruszki wynoszące im miskę jedzenia, wiatr leciutko poruszający liśćmi na gałęziach starej mirabelki...
Szeptuchy - przeczytałam przed chwilą (bom dociekliwa), że są to jakby "znachorki", babki zamawiające, zaklinające... (Podlasie) To też jest doskonały obraz i właśnie dopiero teraz wiersz odsłonił przede mną wszystkie swoje znaczenia, swoją głębię...
Zaklinanie rzeczywistości, aby ją utrwalić, zatrzymać? Zaklinanie czasu, który nieubłaganie przemija? Ten świat już odchodzi w przeszłość, a jednak nie pozwala się zapomnieć, jak podkreśla tytuł utworu. Jest bowiem bardzo mocno zakorzeniony w ludzkich sercach, w pamięci (nie tylko indywidualnej, lecz także i zbiorowej) a także w tradycji, która jednak nie da się tak łatwo wymazać...
Podoba mi się wiersz, pointa doskonale nawiązuje do kobiet leczących modlitwą, posiadających niezwykłą moc. To właśnie one stanowią klucz do tekstu, nadają sens każdemu słowu. Tak ja to widzę...
Pozdrawiam,

Glo.
Później jest pięknie, taki powrót do przeszłości, jak we śnie. Kojarzy mi się ze starymi kamienicami w małych miasteczkach, zapomnianych przez ludzi i czas. Puste podwórka, koty, staruszki wynoszące im miskę jedzenia, wiatr leciutko poruszający liśćmi na gałęziach starej mirabelki...
Szeptuchy - przeczytałam przed chwilą (bom dociekliwa), że są to jakby "znachorki", babki zamawiające, zaklinające... (Podlasie) To też jest doskonały obraz i właśnie dopiero teraz wiersz odsłonił przede mną wszystkie swoje znaczenia, swoją głębię...
Zaklinanie rzeczywistości, aby ją utrwalić, zatrzymać? Zaklinanie czasu, który nieubłaganie przemija? Ten świat już odchodzi w przeszłość, a jednak nie pozwala się zapomnieć, jak podkreśla tytuł utworu. Jest bowiem bardzo mocno zakorzeniony w ludzkich sercach, w pamięci (nie tylko indywidualnej, lecz także i zbiorowej) a także w tradycji, która jednak nie da się tak łatwo wymazać...
Podoba mi się wiersz, pointa doskonale nawiązuje do kobiet leczących modlitwą, posiadających niezwykłą moc. To właśnie one stanowią klucz do tekstu, nadają sens każdemu słowu. Tak ja to widzę...


Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: trudno zapomnieć
Al - pierwsza zwrotka zmieniona, dalej jak lubisz.
Dziękuję
Tak Glo. prawda, nie wiem dlaczego wklejam czasem wytarte frazy, nie ma jest inna.
Dziękuję
Dziękuję

Tak Glo. prawda, nie wiem dlaczego wklejam czasem wytarte frazy, nie ma jest inna.
Dziękuję

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: trudno zapomnieć
No i jeszcze lepiej 

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: trudno zapomnieć
Jesteś miły(a)? Al - 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: trudno zapomnieć
Romantycznie się zrobiło, czy raczej sentymentalnie, jak często u ciebie;)
Za to znów muszę ci napisać, że lubię, bo jak nie lubić?;)

Za to znów muszę ci napisać, że lubię, bo jak nie lubić?;)

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: trudno zapomnieć
I znow musze napisac dziekuje (wybacz czcionke, bez znakow polskich).
Buziaki.
Buziaki.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: trudno zapomnieć
to jest dobry wiersz
czytałem go kilka razy
mam pomysł na rozbicie puenty, co Ty na to?
"wiatr
unosi energię
ciepłych rąk"
Pozdr.
czytałem go kilka razy
mam pomysł na rozbicie puenty, co Ty na to?
"wiatr
unosi energię
ciepłych rąk"
Pozdr.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: trudno zapomnieć
opustoszałe podwórko, bezpańskie koty i pajak, biorący w posiadanie dom, w którym pozostała pustka...I snujące się wokół wspomnienia...
Nastrojowo, lirycznie o przemijaniu, o tęsknocie...
Pozdrawiam Cię, Anastazjo, z uśmiechami...
Ewa
Nastrojowo, lirycznie o przemijaniu, o tęsknocie...


Pozdrawiam Cię, Anastazjo, z uśmiechami...
Ewa