Egejskie popioły

[Withkacy]

Egejskie popioły

nie mam nikogo
do kochania

jutro kupię
ptaka

zamknięty
nie odleci w morze
z łez
wyrzucę klucz

niech tonie
w pragnieniu

[Gajka]

Withkacy
Bardzo piękny wiersz

[anka28]

znów mnie wzruszasz

[Gloinnen]

Tylko czy miłość można kupić, zamknąć, stworzyć z cudzego bólu, z cudzej tęsknoty? Peel chyba właśnie tak chce zrobić. Swoje osamotnienie, swoje pragnienia bycia dla kogoś wszystkim realizuje w sposób wyjątkowo okrutny. Podkreśla to pointa:

niech tonie
w pragnieniu

Ja tu widzę też chęć odnalezienia własnych cierpień w cierpieniach drugiej istoty, co mogłoby obie strony tej relacji zbliżyć, stworzyć między nimi więź opartą na całkowitej zależności jednej osoby od drugiej. Wrzucony w morze klucz oznacza jednak, że jakakolwiek zmiana jest już niemożliwa. Zarówno peel, jak i więziony przez niego ptak są już na zawsze skazani na patrzenie na siebie przez pręty klatki, przez niezrozumienie, przez ogromny żal.

Wiersz o ogromnym potencjale emocjonalnym.

Pozdrawiam,


Glo.

[atoja]

za głębię treści w niewielu słowach

[anastazja]

niech tonie
w pragnieniu

nie wierzę w tak traktowaną miłość przez peela.
Myślę, ze jest tak jak pisze Glo.

Zacny wiersz Wit.

[Marta Półtorak]

dla mnie ciekawe pierwsze dwie zwrotki ale
MP