Niewiara

[misza]

Nie poznała swoich rodziców
od razu dorosła
kiedy przyszła na świat w sierocińcu
sprawiła sobie zawód
alter ego
ale w jej wątpliwym towarzystwie
chorujemy na chroniczną samotność
postawiła pasjanse pytań
które nigdy nie wyjdą
same niepewne karty
bo przecież
nie wierzy w siebie

[Boogie]

Od niewiary do nadziei, od nadziei do wiary, od wiary do niezachwianej pewności. Też czasem wątpię, czy w ogóle istnieję, a jednak odbija mi nie tylko lustro . A wiersz z dużą dozą empatii, pozdrawiam

[Bożena]

zbyt dosłownie- kawa na ława

[misza]

Czołem Boogie
Odbieramy, jak sądzę na podobnej częstotliwości
Witaj, Bożeno
Nie należy też wierzyć słowom, nawet jeżeli wydają się dosłowne

[e_14scie]

wolę Cię Miszko w rymach

[misza]

Może jeszcze kiedyś coś "rymnę".
Serdecznie Cię pozdrawiam

[NathirPasza]

Dla mnie też trochę zbyt dosłowne.

Ale przede wszystkim przeszkadza mi tkliwość z jaką Autor przedstawia dość często wałkowaną historię. Zakładam, że mimo wszystko można ową sierotkę niewiarę przedstawić w mniej wyświechtanych łachmankach.

Ale to ja.

Pozdrawiam
NP

P.S. Może zmiana tytułu byłaby dobrym rozwiązaniem?

[misza]

Pewnie, że temat ograny, Miły Paszko.
Ale tkliwości, mociumpanie, tu nie ma, nawet za złamanego dirhema.
Pozdrowionka

[NathirPasza]

Upierał się nie będę


Pozdrawiam

NP

[Gloinnen]

chorujemy na chroniczną samotność
postawiła pasjanse pytań
które nigdy nie wyjdą
same niepewne karty
bo przecież
nie wierzy w siebie

Ale tutaj już wykorzystujesz tak banalne obrazy, że aż wstyd. "chroniczna samotność", "pasjanse pytań", "niepewne karty"... Bój się Boga, misza! Zajechane to jak stara syrenka! Chcesz nadać "wierszu" pozory wzniosłości, wychodzi grubo ciosany patos, choć zamysł zgoła inny, przecież. Miało być subtelnie, wyszło nudno i nieciekawie.

Po przeczytaniu ostatniego Twojego utworu (nierymowanego), tego wojennego, byłam pod wrażeniem. Pozytywnym. Teraz wydaje mi się, że czytam naiwny, pseudonatchniony wierszyk z teen bloga.

Czekam na kolejne, mam nadzieję - dużo lepsze Twoje wiersze.

Glo.