W malachitowym welwecie
kropla światła.
Amsterdamskie fasety sieją tęczę.
Pod palcami chłodna
szorstkość trawy.
Na opuszce schnie rosa.
Błędny ognik
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Błędny ognik
ano, Pawle, wcaleś mnie nie zdziwił tym stwierdzeniem...Wiem, wiem, że Ty wolisz inne, niż takie słowa o złudzeniach, o dziecku, co to kroplę rosy, lśniącą na trawniku, wzięło za brylant...Arti pisze: oj Ewa, Ewa...zupełnie nie moje klimaty.


A za wizytkę, czas dla wierszyka i słowo życzliwe - pięknie Ci dziękuję i mnóstwo uśmiechów posyłam do Ciebie...
Ewa
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Błędny ognik
Króciutka impresja - osobiście traw miast trawy pasowałoby mi lepiej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Błędny ognik
ano - to cała ja: minimum słów...Marcin Sztelak pisze: Króciutka impresja


Pięknie dziękuję za wizytkę, chwilkę dla "mini" i ferleksję...Moc ciepła posyłam, z uśmiechami...Ewa