***
Miało padać
patrzyłem na to przez odbicie szyby
raz po raz
samolot przepalał powietrze szumem
Deszcz
odbierze mi
samotność
rozpuści ją
Jeszcze łyk i Lucky Strike
patrze na ulicę
kolorowe dziecko na hulajnodze
jakiś burnout w oddali
dalekie miasto
Czekam na deszcz
***
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: ***
Dzięki!Arti pisze:dobry wiersz.
skojarzyło mi się z kawałkiem Budki Suflera
"a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..."
deszcz by się przydał też z innych względów
nie wiem jak u was ale u mnie jest duszno jak cholera :/
Pozdr.
p.s. U nas jest jak u was

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ***
"patrzę" - trzeba poprawić literówkę.Coffee Creeper pisze:patrze na ulicę
Tutaj moim zdaniem "w oddali" i "dalekie" niepotrzebnie się zderzają.Coffee Creeper pisze:jakiś burnout w oddali
dalekie miasto
"jakiś burnout w oddali
miasto"
albo:
"jakiś burnout
w oddali
miasto" ---> gdyby zagrać przerzutnią, zwrot "w oddali" połączy dwa obrazy i unikniesz powtórzenia/pleonazmu.
Ogólnie wiersz wydaje się dość ulotny; zapis chwilowego nastroju, wywołanego obserwowaniem świata za oknem. Można wczuć się w atmosferę sytuacji, przypomnieć sobie co nie co, oddać zamyśleniu... Burnout niepokoi, poza tym jednak można odnieść wrażenie, że peel czuje się oddzielony od rzeczywistości szybą jak ścianką kokonu, docierają do niego jedynie odległe, nikłe, słabe migawki jakby "z innego świata"...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl