Ogniu krocz za mną
Pierwszy
Wiersz ciężki jak kamień, ciasny
niczym pętla w zaułku seryjnych
samobójców.
Słowa się plączą w warkoczach kilkunastoletnich,
listy pożegnalne na papeterii w serduszka.
Przynajmniej nie zdążą nagrzeszyć;
za bardzo.
Drugi
Dożywocie w lustrzanych odbiciach, podszyte
pierwszą zmarszczką. Na nic pośmiertny makijaż,
członki stężeją przedwcześnie.
Kara za wczorajsze zamki z piasku, nocne ejakulacje,
pocałunki i cierpki smak wina.
Fałszywe uśmieszki dozgonnie wdzięcznych
za kłopotliwe pożegnania.
Testamentarium
W pełni władz
doczesnych stwierdzam:
nie ma piekła we mnie, co najwyżej zaschnie
w ustach. Moneta pod język na szczęśliwą
modlitwę:
Błogosław wszystkim dzieciom, niech jak najdłużej
wierzą w potwora pod łóżkiem.
Styks na styk
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Styks na styk
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 1:28 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Styks na styk
Bardzo dobry wiersz. Aby go zrozumieć, trzeba powrócić wiele razy, ale warto. Zazdroszczę, jak potrafisz operować obrazami.
Stylistycznie zastanowiłabym się jeszcze nad:
Ogólnie całość jednak odbieram na duże TAK.
Pozdrawiam,

Glo.
Stylistycznie zastanowiłabym się jeszcze nad:
Czytam bez "wszystko"... Za bardzo potoczne, za bardzo pojemne sformułowanie. Albo zrezygnować, albo zastąpić czymś precyzyjniejszym, np. "twarz stężeje przedwcześnie", czy coś w ten deseń.Marcin Sztelak pisze:Na nic pośmiertny makijaż,
wszystko stężeje przedwcześnie.
"Kara za"/"wdzięcznych za" - może powtórzenie konstrukcji świadome, ale ja jestem wyczulona na powtórzenia. Trochę mi przeszkadza, choć nie udało mi się znaleźć dobrego pomysłu na zastąpienie. Nie chciałabym zbytnio rozwalać Ci Twojej koncepcji, więc pozostawię Twojemu uznaniu tę kwestię.Marcin Sztelak pisze:Kara za wczorajsze zamki z piasku, nocne ejakulacje,
pocałunki i cierpki smak wina.
Fałszywe uśmieszki dozgonnie wdzięcznych
za kłopotliwe pożegnania.
"co najwyżej zaschnie w ustach" - tutaj lepiej czytałoby się (w moim odczuciu) bez inwersji.Marcin Sztelak pisze:nie ma piekła we mnie, co najwyżej w ustach
zaschnie.
Ogólnie całość jednak odbieram na duże TAK.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Styks na styk
Gloinnen co do wszystko stu procentowa racja, nazbyt pojemne znaczeniowo, wahałem się pomiędzy ciało a członki i zdecydowałem na dwuznaczną opcję członki.
Inwersja to niedopatrzenie, ciężko pozbyć się nawyku "inwersjowania"
Co do powtórzenia za to niestety nic się nie da zrobić, a przynajmniej ja nie znajduję żadnej alternatywy.
Dziękuję za wnikliwe czytanie.
Pozdrawiam.
Inwersja to niedopatrzenie, ciężko pozbyć się nawyku "inwersjowania"
Co do powtórzenia za to niestety nic się nie da zrobić, a przynajmniej ja nie znajduję żadnej alternatywy.
Dziękuję za wnikliwe czytanie.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Styks na styk
Oj, dobre, dobre
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Styks na styk
dla mnie tylko to
Testamentarium
W pełni władz
doczesnych stwierdzam:
nie ma piekła we mnie
chciałabym bowiem taki testament zostawić
i niech dziedziczą

Testamentarium
W pełni władz
doczesnych stwierdzam:
nie ma piekła we mnie
chciałabym bowiem taki testament zostawić
i niech dziedziczą
