Pawłowi Artomiukowi
na wieczną pamiątkę
Na mojej ulicy w jednym domu
dwoje nienormalnych,
coś z Pawła i Gawła ,
ale sza,
o tym lepiej nie mówić.
Krótkim wersem
ujmuję strach
przychodzący w krzyku.
Słyszałeś kiedyś?
Chciałbyś tu mieszkać wśród cudownej zieleni,
za płotem mieć miłych sąsiadów. Zapomnij.
Kobieta piastuje dorosłą córkę, tłumaczy oczywiste.
Nocami zamyka drzwi sypialni, noże chowa
przed mężem. To nie fikcja maluje podkrążone oczy.
O tym pisać? Chłopcze, nie znam takich liter.
karetka
policja
goście różnych pór
sygnał
rozrywa noc na strzępy
czaję się
słyszę oddech nad sobą
widzę wykrzywioną twarz
majaki
Nie mów, że znasz takie stany, wyobraźnia odrzuca.
Bezpieczeństwo? A co to takiego? Każda klepka
ma własny dźwięk i policzona ilość schodów.
Alarm włączony w sen. Po oknach pełzną cienie.
To nie temat na utwór. I nie wiem, czy jest jutro.
Więc nie proś mnie o wiersze,
tak daleko
nie sięga żadna poezja.
Chcesz wierszy prawdziwych
Re: Chcesz wierszy prawdziwych
dupa dupa dupa
a tak na poważnie nie wiem co powiedzieć
zaskoczyłaś mnie:)
dzięki

a tak na poważnie nie wiem co powiedzieć

zaskoczyłaś mnie:)
dzięki

-
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10
Re: Chcesz wierszy prawdziwych
uuuuuuuuuuuummmmmmmmmmmmaaaaaaaaaarrrrrrrrłlllllllllam, nie żyjesz, nie żyjesz!
Jak pięknie będziesz wyglądał bez głowisi!

-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Chcesz wierszy prawdziwych
Wyrąbane bez upiekszeń. Piękna prosta, dobre tempo, mocne słowa.
Re: Chcesz wierszy prawdziwych
to jest temat...zobacz ile przy okazji można powiedzieć...To nie temat na utwór
dobry wiersz
proszę o jeszcze
