malowała swoją przyszłość
mokrym palcem na pustyni
jak dyktowało serce
w szaleńczym wirze emocji
zapomniała że istnieje rozsądek
nawet jeśli to bredził
fikcja zmieniła się w
rzeczywisty świat
dała wiarę w nierealne
zagubiona w wyobraźni
zmieniła zasady życia
jeszcze nawet go nie smakując
ruszyła ku odległym wiatrakom
ale walka nie nadeszła
przyszła do niej postać
która na każdego czeka
zabrała ją gdzieś daleko
ale ona odeszła z uśmiechem
wymalowanym czekoladą
realna nierzeczywistość
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 cze 2012, 16:01
realna nierzeczywistość
Byki ortograficzne...
Nie błędy,raz na jakiś czas przez roztargnienie, ale byki, zdarzające się w każdym zdaniu...
piszą je tylko debile i dzieci...
Tak z uprzejmości zakładam, że debilem nie jesteś...
Ale sam się zastanów do której grupy należysz.
Nie błędy,raz na jakiś czas przez roztargnienie, ale byki, zdarzające się w każdym zdaniu...
piszą je tylko debile i dzieci...
Tak z uprzejmości zakładam, że debilem nie jesteś...
Ale sam się zastanów do której grupy należysz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: realna nierzeczywistość
Moim zdaniem, wiersz trochę bez wyrazu, ale jest potencjał
w niektórych sformułowaniach, np.
Pozdrawiam
w niektórych sformułowaniach, np.
Chisuikafuu pisze:zapomniała że istnieje rozsądek
nawet jeśli to bredził
Pierwsze koty za płoty, zakładam że będzie dobrze:)Chisuikafuu pisze:zagubiona w wyobraźni
zmieniła zasady życia
jeszcze nawet go nie smakując
Pozdrawiam