Macabre. Tango nieparzyste

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Macabre. Tango nieparzyste

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 02 lip 2012, 3:41

Człowiek człowiekowi
przynosi zanadrze pełne uczynków.
Martwe języki ożywają pod wieczór,
sentencje się sypią z obfitych
rękawów.

Chociaż bohaterowie dzieciństwa osiedli
na mieliznach jeszcze potrafimy
osłodzić noce.

Głupio – pamiętając gorycz budzika.

Dni spadają w jazgocie datowników,
nonsensownie drepczemy pomiędzy
za i przeciw.

Uwikłani w najważniejsze sprawy
czekamy na mannę, albo sztuczkę zamiany.
Śnią nam się rozstąpienia, umarłe morza.

Głupio – zabawy pod włos nigdy nie kończą się cudem.

Już nie bierzemy za dobrą monetę
moralitetów. Wiara jest luksusem
od kiedy apokalipsy zdarzają się średnio
dwa razy na stulecie.

Głupio – miłosierdzie chadza krętymi ścieżkami.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2012, 14:24 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.

czochrata

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#2 Post autor: czochrata » 02 lip 2012, 7:54

Marcin Sztelak pisze:Chociaż bohaterowie dzieciństwa osiedli
na mieliznach jeszcze potrafimy
osłodzić noce.
ciekawy,mądry tekst :ok:
pozdrawiam

Lena
Posty: 30
Rejestracja: 21 cze 2012, 21:33

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#3 Post autor: Lena » 02 lip 2012, 11:22

Bardzo dobry wiersz.Trochę w nim goryczy,rezygnacji, jakby świadomość tego co było, czyniła nas ostrożniejszymi na przeszłe dni:):) moje klimaty:)pozdrawiam

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#4 Post autor: triste » 02 lip 2012, 23:30

Nio, klimat zachowany i to taki, jak lubię. Gdyby można było mnie porównać do zwierzęcia, pewnie byłabym nietoperzem, nie obca mi noc, dlatego utożsamić się mogę
Martwe języki ożywają pod wieczór,
sentencje się sypią z obfitych
rękawów.
. A, to nic, że potem oczy na zapałki, a tak sobie myśl przypisałam do siebie. Świetnie, pozdrawiam.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#5 Post autor: Hosanna » 02 lip 2012, 23:52

Czuję inaczej . Bohaterowie rosną wraz bo wciąż lepiej rozumiem JAK iść ich ścieżką. Żaden mnie nie rozczarował. Doszli nowi. Wciąż wierzę w dobro. I wciąż go szukam. Mądre sentencje są wciąż jak ożywcza woda za która jestem wdzięczna. Skąd w Tobie tyle goryczy? Bliźni to pół- zwierzęta- wszak dopiero od 6 milionów lat próbujemy ludzkości. Nie mówię ze się nie boję bo ludzi boję się bardzo szczególnie w przypadkach jakiejkolwiek konkurencji i posiadania pożądanego. Ale teraz właśnie jak nigdy człowiekiem jest być łatwiej. To epoka indywidualizmu i powala wybierać własne ścieżki na własną odpowiedzialność. Kto nam broni być prawymi ludźmi. Kto na broni szukać co prawość znaczy w każdej konkretnej sytuacji. A to wszystko warte jest życia i walczenia o to - bez goryczy ze JEST wróg który kocha co innego.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 03 lip 2012, 0:25

Nie wiem czy to gorycz- raczej rozczarowanie. Dla mnie człowiek nie brzmi dumnie a w ostatecznym rozrachunku etykę i filozofię o kant potłuc.
Cóż może odmienny stosunek do rzeczywistości wynika z odmiennych doświadczeń życiowych.
Czy to epoka indywidualizmu, czyli czy jesteśmy wolni? Obawiam się niestety że nie jesteśmy, a i wybór mamy ograniczony... bliżej nam do ziszczenia katastroficznych wizji a la Orwell niż kiedykolwiek.

Oczywiście mogę się mylić, jak na razie jednak moje "czytanie" przyszłości sprawdza się niestety.

Pozdrawiam.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#7 Post autor: Hosanna » 03 lip 2012, 0:52

mnie się tez zdaje ze moje się sprawdza :)
nie twierdzę tez ze ludzkość jako taka przetrwa najbliższy milion lat i nie zniszczy Ziemi i siebie

ale JA mogę wciąż być kim chcę

jeśli chcę nawet mogę być bohaterem (ta opcja za trudna ale jest )
zatem wybieram bycie takim człowiekiem jaki jako człowiek mi się podoba

Inni nawet tego nie czynią

Ponieważ nie mogą wszystkiego naprawić nawet tego maleńkiego dnia codziennego własnego nie chcą naprawiać i budować wedle kanonów własnego pojmowania piękna

tez nie chcę za bardzo sądzić - bo może tak muszą i na razie tak jest im możliwe tylko
ale mnie się zdaje że można więcej
i że więcej radości może być
a według mnie tylko szczęśliwy człowiek może być dobry (szczęśliwy - nie zadowolony tylko)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Macabre. Tango nieparzyste

#8 Post autor: Gajka » 03 lip 2012, 8:56

Mądry wiersz i oryginalna metaforyka :bravo:
:beer: :beer: :beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”