anarchista

[@psik]

w moim barze mlecznym
nie sprzedają koktajli mołotowa
na wynos

boję się
ale ktoś to musi zrobić
strugam procę

wieczorami
po cichutku manipuluję
przy grawitacji

[Bonifacio Sieczepia]

No i fpożo. Wiersz jest jak najbardziej.
Tylko co z tego?

[Marcin Sztelak]

Hmm... jakby nie było puenty, zważywszy jednak na tytuł - anarchia to anarchia.

Pozdrawiam.

[@psik]

podobno gdzieś na Podhalu, pierwsze koktajle poleciały na komisariat

[em_]

- manipuluję przy grawitacji - :-) całkiem to niezłe, ale jakby za mało... Można to bardziej rozwinąć

[@psik]

Wszystko można, tylko czy trzeba.
Nie po to skondensowałem treść, żeby potem przegadywać.

pozdrófko

[semiramida]

Jakoś trzeba ruszyć ją z posad:))) semi.

[Gloinnen]

wieczorami
po cichutku manipuluję
przy grawitacji

Interpretuję to jako próbę całkowitego obalenia odwiecznego porządku świata, podstawowych praw rządzących rzeczywistością. W kontekście tytułu - dobre zakończenie. Myślę, że można podeprzeć się porzekadłem - "kropla drąży skałę"... Zobaczymy, na ile peel okaże się skuteczny i zdeterminowany.

Pozdrawiam,


Glo.

[Sede Vacante]

Aaaa, majstersztyk;)
Całość jest jednym wielkim smaczkiem opisowo. Zastosowanie znaczeń, słów, jak zwał, tak zwał, od początku do końca suuuuper.
Świetny wiersz, powinien spodobać się każdemu "rockersowi", niekoniecznie urodzonemu anarchiście.
Kojarzy mi się ten klimat z jakąś Pidżamą Porno, czy Happy Sadem, na plus oczywiście.

[@psik]

anarchistą się człowiek nie rodzi - dla mnie anarchizm w tej chwili jest zbyt "na lewo" - wolę pojęcie "anarchokapitalista", choć też nie do końca.

dzięki za zajrzenie

Dodano -- 08 lip 2012, 13:29 --

Interpretuję to jako próbę całkowitego obalenia odwiecznego porządku świata, podstawowych praw rządzących rzeczywistością

powinno być:

Interpretuję to jako próbę całkowitego obalenia obecnego porządku świata, podstawowych praw rządzących dzisiejszą rzeczywistością