Bez tytułu
Bez tytułu
gdy umieram
czuję
zapach palących się świec
słyszę
każdą grudę
która uderza o trumnę
potem długo długo nic
aż wreszcie
śmiech boga
lub diabła
nie wiem
czuję
zapach palących się świec
słyszę
każdą grudę
która uderza o trumnę
potem długo długo nic
aż wreszcie
śmiech boga
lub diabła
nie wiem
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 1:02 przez czochrata, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Bez tytułu
do podmiotu (hi hi) -
po obu umierasz czy tylko po diable ?
po kim się łatwiej umiera
chyba po diable
boskiego trudniej odżałować
?
czy jeszcze inaczej ?

po obu umierasz czy tylko po diable ?
po kim się łatwiej umiera
chyba po diable
boskiego trudniej odżałować
?
czy jeszcze inaczej ?

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Bez tytułu
Pozbyłbym się po raz kolejny.
Wyrzuciłbym też najpierw i potem a ostatnią strofkę oddzielił enterem.
Pozdrawiam.
Wyrzuciłbym też najpierw i potem a ostatnią strofkę oddzielił enterem.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: Bez tytułu
...może być:)....szału nie ma:)-pozdr.Jarek:)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Bez tytułu
Pani Czochrata niezadowolona z wizyty ? thats a pity
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Bez tytułu
Nasunęła mi się scena pogrzebania żywcem, umrzeć za życia - straszne,
ale jako przekaz dobre

ale jako przekaz dobre
to najlepszeczochrata pisze:śmiech boga
lub diabła

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Bez tytułu
Dla mnie - bardzo dobry wiersz. Też mi się skojarzyło z początku z pochowaniem żywcem, ale po namyśle dochodzę do przekonania, że jest to jednak pewnego rodzaju projekcja. W końcu tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje z człowiekiem po śmierci, z jego duszą, świadomością, jestestwem. W każdym razie ciekawa ta Twoja wędrówka przez pogrzeb aż na spotkanie z Ostatecznym... Wiersz powstał na granicy życia i śmierci, jakby w zawieszeniu pomiędzy jednym i drugiem. Rytuał grzebalny to swoisty rytuał przejścia - z jednej rzeczywistości w inną. Twój utwór doskonale sytuuje się pośrodku, na linii oddzielającej dwa światy.
A przy okazji zawierasz w nim ogromny człowieczy niepokój przed wiecznością, wahanie, czy czeka cierpienie, otchłań, kara, czy też spokój, harmonia, jasność...
Pozdrawiam

Glo.
A przy okazji zawierasz w nim ogromny człowieczy niepokój przed wiecznością, wahanie, czy czeka cierpienie, otchłań, kara, czy też spokój, harmonia, jasność...

Pozdrawiam

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl