Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
udaje specjalnie dla nas, że jeszcze jest.
przypadkowym skurczem plastikowych nerwów
podrywa się z poduszek. wstydzi się przy nas leżeć,
że nieumalowana, i że ma dziurę w krtani, i że
szczebioczę do niej, nie umiem inaczej rozmawiać
z ludźmi, którzy budzą we mnie kocicę wylęknioną o małe.
nie cierpię, gdy nie wolno.
w windzie dla żywych wybucham,
nie przytulasz. nienawidzisz mnie,
kiedy płaczę.
przypadkowym skurczem plastikowych nerwów
podrywa się z poduszek. wstydzi się przy nas leżeć,
że nieumalowana, i że ma dziurę w krtani, i że
szczebioczę do niej, nie umiem inaczej rozmawiać
z ludźmi, którzy budzą we mnie kocicę wylęknioną o małe.
nie cierpię, gdy nie wolno.
w windzie dla żywych wybucham,
nie przytulasz. nienawidzisz mnie,
kiedy płaczę.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2012, 21:20 przez Zola111, łącznie zmieniany 1 raz.
z.
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: Wiedziałeś, że się boję rej wizyty
Zawsze staram się wyraźnie oddzielać autora od po.li., lecz to jest zbyt osobiste i nie potrafię. Pas.
Andrzej Bonifacy Fudali
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Wiedziałeś, że się boję rej wizyty
Nie rozumiem dlaczego te nerwy mają być plastikowe. To słowo mi nie pasuje,Zola111 pisze:skurczem plastikowych nerwów
do wiersza, który traktuje o żywej tkance.
W tytule jest chyba literówka.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Alu z krainy...al z krainy os pisze:Nie rozumiem dlaczego te nerwy mają być plastikowe. To słowo mi nie pasuje,
do wiersza, który traktuje o żywej tkance.
W tytule jest chyba literówka.
Dzięki piękne za dostrzeżenie literówki. Kłaniam się wdzięcznie.
"Plastikowych nerwów" nie tłumaczę. Rozumiem, że nie przemówiły do Ciebie.

Pozdrawiam,
z.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Nie mogę przyzwyczaić się do tych małych liter po kropkach.
Wybacz, nie byłem w stanie się zagłębić
Wybacz, nie byłem w stanie się zagłębić

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Sede...
No trudno. I tak tu pustki w komentarzach, więc lepszy rydz...
Pozdrawiam,
No trudno. I tak tu pustki w komentarzach, więc lepszy rydz...
Pozdrawiam,
z.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Bardzo poruszający wiersz, bo skoro jest winda dla żywych to jest też dla umarłych. Czasami nic nie pomaga, nawet łzy...
Zdecydowanie osobisty wiersz, chociaż jeszcze nigdy nie napisałem nie osobistego, każdy taki jest w większym lub mniejszym stopniu.
Plastikowe nerwy są świetne i nie wiem czy to wiersz o żywych, raczej requiem a może rapsod...
Pozdrawiam.
Zdecydowanie osobisty wiersz, chociaż jeszcze nigdy nie napisałem nie osobistego, każdy taki jest w większym lub mniejszym stopniu.
Plastikowe nerwy są świetne i nie wiem czy to wiersz o żywych, raczej requiem a może rapsod...
Pozdrawiam.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Marcinie, jednocześnie i to i to. Skomplikowane to jest. Prawdziwe - na pewno. Dziękuję za uznanie dla tekstu. Pozdrawiam,Marcin Sztelak pisze:Bardzo poruszający wiersz, bo skoro jest winda dla żywych to jest też dla umarłych. Czasami nic nie pomaga, nawet łzy...
Zdecydowanie osobisty wiersz, chociaż jeszcze nigdy nie napisałem nie osobistego, każdy taki jest w większym lub mniejszym stopniu.
Plastikowe nerwy są świetne i nie wiem czy to wiersz o żywych, raczej requiem a może rapsod...
z.
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Nie przeszkadzają mi osobiste wiersze, są bogatsze w odżywki, stąd i jestem:) Pozdrawiam.
Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Wiedziałeś, że się boję tej wizyty
Myślę, With, że wszystkie wiersze są "z życia", wszystkie są "osobiste". Dla mnie - spotkanie z dziełem ludzkiej kreacji (nie tylko artystycznej) jest spotkaniem z człowiekiem. Autor odsłania wrażliwość i miarę talentu. Chce czy też nie.
Pozdrawiam. Dzięki.
Pozdrawiam. Dzięki.
z.