ostateczny krach wiosny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

ostateczny krach wiosny

#1 Post autor: Stepanian » 16 lip 2012, 19:15

podobno wszystko się zieleni
bez głów gawronich - odleciały -
mówią

gdy my pozbyliśmy się skrzydeł
stoimy z głową w chmurach barwy
trawy

nie każdy odlot wart zachodu
gdy na zachodzie bez zmian krąży
cisza

a zresztą niebo popękane
nie przyzna się że rzeczywistość
kracze
Ostatnio zmieniony 16 lip 2012, 21:56 przez Stepanian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: ostateczny krach wiosny

#2 Post autor: jaga » 16 lip 2012, 21:06

:ok: a zresztą niebo popękane
nie przyzna się że rzeczywistość
kracze
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ostateczny krach wiosny

#3 Post autor: Alek Osiński » 16 lip 2012, 23:43

Interesujące, oryginalna melodia, powtórzenia mi nie
przeszkadzają, bo są elementem gry słów...

Pozdrawiam

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: ostateczny krach wiosny

#4 Post autor: Stepanian » 17 lip 2012, 9:17

Jago, Alku, dzięki za czytanie z zainteresowaniem. Pozdrawiam.

SamoZuo

Re: ostateczny krach wiosny

#5 Post autor: SamoZuo » 17 lip 2012, 22:36

Stepanian pisze:a zresztą niebo popękane
nie przyzna się że rzeczywistość
kracze
Ciekawie napisane.


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: ostateczny krach wiosny

#6 Post autor: anastazja » 17 lip 2012, 22:51

a zresztą niebo popękane
nie przyzna się że rzeczywistość
kracze


bezbłędnie :tan:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: ostateczny krach wiosny

#7 Post autor: Stepanian » 17 lip 2012, 23:51

Jaga, SamoZuo, Anastazja, wybraliście ten sam fragment jako najlepszy. Bardzo Wam dziękuję za czytanie. Ciekawe, że akurat ta zwrotka Was zatrzymała. Kto wie, może coś w tym jest? :myśli:

Arti

Re: ostateczny krach wiosny

#8 Post autor: Arti » 18 lip 2012, 5:54

mówią trawy cisza kracze... tak sobie dodatkowo wyłapałem
podoba się Step, z uwag technicznych
masz 3x "się"
może warto coś z tym zrobić

np.

a zresztą niebo popękane
nie przyzna że rzeczywistość
kracze


Pozdr.

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: ostateczny krach wiosny

#9 Post autor: Stepanian » 18 lip 2012, 22:55

Arti pisze:mówią trawy cisza kracze... tak sobie dodatkowo wyłapałem
A ciekawie wyłapałeś, Arti. Nie wpadłem na to, żeby czytać osobno ostatnie wersy zwrotek
Arti pisze:podoba się Step, z uwag technicznych
masz 3x "się"
może warto coś z tym zrobić
np.
a zresztą niebo popękane
nie przyzna że rzeczywistość
kracze
- nie wiem co i nie wiem czy warto zmieniać. Wiersz nie ma syndromu siejączkowania. Inaczej mówiąc "się" nie wpadają na się.
Twoja wersja ma o jedną sylabę za mało. Dzięki za uwagi. Wrócę tu pewnie kiedyś i pomyślę jeszcze raz.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2012, 23:45 przez Stepanian, łącznie zmieniany 1 raz.

Gabriela
Posty: 364
Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31

Re: ostateczny krach wiosny

#10 Post autor: Gabriela » 18 lip 2012, 23:01

bardzo mi się podoba.
widać, że całość przemyślana, niegłupia.
trochę filozoficzny, "przystankowy" ten tekst.

zmieniłabym za to tytuł: krach wiosny.
słowo "krach" samo w sobie ma już znamiona pewnej ostateczności.

pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”