Dla***

[semiramida]

DLA***

Jeśli rozkażesz ciału
nie odczuje zimna
Jeśli rozkażesz oczom
przetną noc na pół
Jeżeli rozkażesz ramionom

udźwigną

Potem jeszcze raz
pożałujesz

I tak bez odwrotu.

Krew nigdy nie przestaje spływać z gwiazd i rąk.

[Sede Vacante]

Ciekawe, ciekawe.

[Gloinnen]

Nie lubię takich konstrukcji, opartych na powtarzalności, oczywiście to świadomy zabieg, anafora, ale obecnie coraz rzadziej wykorzystywany i raczej "tępiony".

Opisujesz interesującą peelkę - osobę pozornie silną, panującą nad sobą, swoimi odczuciami, posiadającą władzę nad otoczeniem. Jednak jest w niej ukryte cierpienie i tragedia. Może mroczna przeszłość? Może skazanie na powracające bolesne wspomnienia? Niemożność odwrócenia biegu rzeczy, które już się stały?

Dopracuj formę graficzną utworu, zwłaszcza interpunkcję. Pierwsza część utworu jej nie posiada, dwie ostatnie frazy zakończyłaś kropkami. Skoro używasz dużych liter, pomyśl o wykorzystaniu znaków przestankowych, aby wydobyć z tekstu jak najwięcej znaczeń. Albo usuń te dwie kropki i wywal duże litery. Wtedy możesz zagrać wersyfikacją i przerzutniami.

Pozdrawiam,


Glo.

[SamoZuo]

Ciekawy zamysł, jednak w przeciwieństwie do Glo, nie rażą mnie anfory, ale nadmiar jakby patosu w ostatnim zdaniu: "krew nigdy nie przestaje spływac z gwiazd i rąk" - czy w tym zdaniu te "gwiazdy" to osoby znane, podziwiane ale płacące za to wysoką cenę?


Pozdrawiam

[semiramida]

Dziękuję:))) Glo, i znowu się mnie czepiasz, ale niech ci będzie, chyba tym razem słusznie:))) Kasiu, bardzo dobrze rozszyfrowałaś, opisuję właśnie kogoś nieszczęśliwego, choć na świeczniku.:))) Pozdrawiam milutko i zostawiam mnóstwo słońca w dowód wdzięczności:))) semi.

[anastazja]

Jeśli rozkażesz oczom
przetną noc na pół
Jeżeli rozkażesz ramionom


Cudne

[Arti]

a wystarczy:


"jeśli
rozkażesz ciału
nie odczuje zimna
oczom
przetną noc na pół
jeśli rozkażesz ramionom

udźwigną"

"jeżeli" zmieniłbym na "jeśli" (kwestia lepszego rytmu)
wypadałoby jeszcze zgubić powtórzenie "rozkażesz"
jeśli polecisz ramionom?, jeśli wydasz ramionom?...

tak czy siak
podoba się


Pozdr.

[Gloinnen]

Kasiu, bardzo dobrze rozszyfrowałaś, opisuję właśnie kogoś nieszczęśliwego, choć na świeczniku.

Mnie to się jeszcze trochę inaczej skojarzyło. Gwiazdy symbolizują jakąś pierwotną czystość, doskonałe piękno, światło, coś idealnego i nieskalanego. W połączeniu z "krwią na rękach", która dla odmiany kojarzy się ze zbrodnią, z występkiem - odczytałabym jeszcze ten wers jako utratę niewinności, inicjację w mrok, w zło, jako żal za skażoną (grzechem?) przeszłość. Myślę, że Twoja peelka jest z pozoru idealna, ma władzę nad ludźmi i nad światem, ale kryje w sobie okrutną tajemnicę, która wcześniej czy później ją zniszczy.



Glo.

[AS...]

ciało nie odczuje zimna
jeśli rozkażesz
udźwigną ramiona
zanim pożałujesz
oczy przetną noc na pół

krew
nie przestaje spływać
z rąk i gwiazd

tak to widzę Semi - wykorzystałbym raczej przerzutnie
niż wątpliwe powtórzenia, a tytuł - "bez odwrotu" (kursywą);
wiersz ciekawy;
w życiu jesteśmy skazani na dramat, albo na walkę
ale Twojej peelki nie potrafiłbym zakwalifikować do żadnej
z tych kategorii;
pozdrawiam:)