mały chłopczyk marzy
aby mieć włosy
sięgające pasa
i zieloną sukienkę
w góralskim serdaku
stoję na wąskiej kładce
bezbronna
w obiektywie
szarych oczu
matki
Jasiu syn przybrany
śmieją się
przeglądając album
Przecież wiem
że przyniósł mnie
bocian
Po drodze zgubiliśmy
czerwoną wstążkę
jaka chroni
od uroku
wszystkie dzieci
pozdrowienia z zakopanego
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pozdrowienia z zakopanego
Wiersz jak album, kolejne strofy, kolejne fotografie, a między nimi historia do zrekonstruowania.
I dobrze, że zapraszasz do tego czytelnika.
Mam tylko jedną uwagę - przydałaby się konsekwencja w używaniu dużych liter. Niektóre strofy zaczynasz z dużej, inne z małej - moim zdaniem lepiej byłoby w ogóle (poza imieniem) zrezygnować z majuskuły.
Pozdrawiam,

Glo.
I dobrze, że zapraszasz do tego czytelnika.
Mam tylko jedną uwagę - przydałaby się konsekwencja w używaniu dużych liter. Niektóre strofy zaczynasz z dużej, inne z małej - moim zdaniem lepiej byłoby w ogóle (poza imieniem) zrezygnować z majuskuły.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: pozdrowienia z zakopanego
Bardzo dobry wiersz... i nie pozwolę,aby uleciał.
To nie tylko fotografia...to smutne przeżycia z dzieciństwa, jak odrzuconego na margines,wyśmiewanego Jasia
Teo
To nie tylko fotografia...to smutne przeżycia z dzieciństwa, jak odrzuconego na margines,wyśmiewanego Jasia
Teo

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów