Może kiedyś dowiemy się
jak pachnie łąka pełna przyjaźni
jak smakuje lek na tęsknotę
bycia bliżej przy sobie
na odległość aromatu porannej toalety
i błagania o więcej słów
lekko rozchylonymi ustami.
Nic w sumie się nie dzieje.
Wdychamy niebo, słońce, las i rzeki
kwiaty z łąk
klekot bocianów
i poczciwą, suchą ziemię.
"Uwaga: Globalne ocieplenie stosunków międzyludzkich
nastąpi po wpisaniu hasła
i loginu."
Kieszonkowa globalizacja
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Kieszonkowa globalizacja
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Kieszonkowa globalizacja
Pozostawiam globalne ocieplenie. 

Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Kieszonkowa globalizacja
niebezpieczne
ze względu na te lodowce
za wiersz z głębią i lekką ironią

ze względu na te lodowce

za wiersz z głębią i lekką ironią

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Kieszonkowa globalizacja
Może kiedyś dowiemy się
jak pachnie łąka pełna przyjaźni
piękna feaza Sede -
jak pachnie łąka pełna przyjaźni
piękna feaza Sede -

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Kieszonkowa globalizacja
Piękny wiersz, ale dusza mu nie służy bo to akurat martwe poetycko porównanie (nic konkretnego nie mówiące).
Gdyby się jej pozbyć, jak i lekkiego rymu, który skrył się między rzekami i kwiatami,
już samo to brzmiałoby genialnie:
Gdyby się jej pozbyć, jak i lekkiego rymu, który skrył się między rzekami i kwiatami,
już samo to brzmiałoby genialnie:
Sede Vacante pisze: Nic w sumie się dzieje:
oddychamy
niebem słońcem lasem
rzeką kwiatów z łąk
i klekotem bocianów
po poczciwą ziemię w garści.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Kieszonkowa globalizacja
Drugą zwrotkę faktycznie bym zmienił, podoba mi się dystansująco - ironiczna puenta.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kieszonkowa globalizacja
Sokratex - a teraz?
Dziękuję wszystkim za opinie.
Dziękuję wszystkim za opinie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"