Planowanie przestrzenne

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Planowanie przestrzenne

#1 Post autor: ble » 30 lip 2012, 12:51

Ostatnio
każdy
wiersz

zaczynam
uliczką,

wprowadzeniem do centrum. Płot, kawałek muru,
pola zmieniają się w beton, żwir, kostkę brukową.
Pierwsze metafory grubokościste, twarde, żmudne
jak praca w fabryce.

Ktoś otwiera okno. Fajrant, świeże powietrze,
nowe zjawisko i sens. Ptak, którego znęciło
pawie oko benzyny. Nie ma wody, więc płacze,
uzupełnia treść.

Ptasie łzy to myślniki. Głupio jest nie myśleć
w takiej sytuacji. Między ludźmi te sprawy
załatwiane są prościej. Dwadzieścia groszy kosztuje
paczka chusteczek do nosa.

Skrzyżowanie, światła, coś błyskotliwego.

Domy zjawiają się znikąd. Bez słowa zapowiedzi.
Są albo ich nie ma. Czasem są.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2012, 14:51 przez ble, łącznie zmieniany 1 raz.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Planowanie przestrzenne

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 30 lip 2012, 12:57

Trochę drażni mnie wyliczankowość, ale może ma drażnić - tak właśnie ta przestrzeń zaplanowana, aż po horyzont...

Pozdrawiam.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Planowanie przestrzenne

#3 Post autor: ble » 30 lip 2012, 14:28

Być może ten tekst czyta się inaczej w połączeniu z innymi w całym zbiorze. Chciałam pokazać jak wiersz przemienia się w miasto, w jego wyznaczniki. Staje się punktowy, kamienieje. A jak to brzmi pozostawiam ocenie Cztelników.
Dzięki za zaglądkę.

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: Planowanie przestrzenne

#4 Post autor: Zola111 » 30 lip 2012, 14:37

Udało się, Ble.

Dobry tekst.

znikąd - musi być łącznie,

wiersz skończyłabym na przedostatnim wersie.

Ale oddajesz intencję, wiersz bardzo się podoba. Pozdrawiam,
z.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Planowanie przestrzenne

#5 Post autor: ble » 30 lip 2012, 14:51

Aaa - znikąd, drugie dzięki poprawię. I być może masz rację co do ostatniego wersu, zastanowię się. W zbiorze jest osobna działka o domach i one są dość ruchome -"są albo ich nie ma". Pomyślę.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Planowanie przestrzenne

#6 Post autor: Sede Vacante » 30 lip 2012, 17:25

Bardzo ciekawy styl, jakoś tak...oryginalnie, nie wiem jak to opisać. Ale czyta się z zainteresowaniem, lekkością, może dlatego, że nie jest to "wielka poezja z patosem, wzywająca do walki o lasy Amazonii", czy coś w tym rodzaju, ale lekki, aczkolwiek śliczny, dźwięczny wiersz.
Fajny podwieczorek ze słów.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Planowanie przestrzenne

#7 Post autor: Sokratex » 30 lip 2012, 18:46

ble pisze: Domy zjawiają się znikąd. Bez słowa zapowiedzi.
Są albo ich nie ma. Czasem są.
Pięknie! A najbardziej podoba mi się końcówka:
"Są albo ich nie ma. Czasem są." - bo wszystko cokolwiek istnieje, jest właśnie: czasem.

Pozdrawiam.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Planowanie przestrzenne

#8 Post autor: ble » 30 lip 2012, 19:13

Sede Vacante pisze:Bardzo ciekawy styl, jakoś tak...oryginalnie, nie wiem jak to opisać. Ale czyta się z zainteresowaniem, lekkością, może dlatego, że nie jest to "wielka poezja z patosem, wzywająca do walki o lasy Amazonii", czy coś w tym rodzaju, ale lekki, aczkolwiek śliczny, dźwięczny wiersz.
Fajny podwieczorek ze słów.
Wiesz, Sede, myślę, że wiersz jest może zbudowany lekko, bo ma krótkie oznajmienia, ale czy puszczony na wodę nie poszedłby na dno jak kamień?
Dzięki za słowo.
Sokratex pisze:
ble pisze:Domy zjawiają się znikąd. Bez słowa zapowiedzi.
Są albo ich nie ma. Czasem są.
Pięknie! A najbardziej podoba mi się końcówka:
"Są albo ich nie ma. Czasem są." - bo wszystko cokolwiek istnieje, jest właśnie: czasem.
No, właśnie - wiersz to kwestia indywidualnego czucia. Ten sam wers przeszkadzał Zoli. Ty, Marku, potrafisz odczytać intencje, których nawet ja jestem nie do końca świadoma. Zdarza się, iż mam wrażenie, że jestem tylko medium, a wiersz mówi przeze mnie.
Takie tam komiczności :myśli:

Pozdrawiam Panów :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”