(I) biały karzeł

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

(I) biały karzeł

#1 Post autor: AS... » 19 lis 2011, 20:45

niedobrze
kiedy śnią się
popalone twarze

w oczodoły wpychasz
zakrwawione palce
do kości obgryzasz
czas

odejść kiedy drzewa
zapuszczają korzenie
w śniegu
bieleją źrenice
Ostatnio zmieniony 23 lis 2011, 19:22 przez AS..., łącznie zmieniany 2 razy.

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: biały karzeł

#2 Post autor: NathirPasza » 20 lis 2011, 0:33

Do drugiej strofy idzie mi całkiem nieźle. Ale w trzeciej te drzewa trochę z choinki mi się wzięły... Są też źrenice, chociaż wcześniej były puste oczodoły... :myśli:

Tak pół na pół.

Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: biały karzeł

#3 Post autor: AS... » 20 lis 2011, 9:38

chciałem uniknąć odautorskiego komentarza
ale biały karzeł to termin z życia gwiazd
oznaczający ich końcowe stadium:
stygnięcie, kurczenie i tzw degenerację
materii;
tytuł powinien być kursywą, ale tu
zdaje się nie można jej zastosować w tytule
(u mnie ta opcja jest nieczynna)

dzięki NP, że zajrzałeś, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: biały karzeł

#4 Post autor: Gloinnen » 20 lis 2011, 9:53

W wierszu odnalazłam bardzo niepokojący klimat. Jest onirycznie, ale przerażająco. Zastanawiam się, jakie "drugie dno" kryje się za tym snem. Czy masz na myśli podświadomą konfrontację peela z ciemną stroną własnej osobowości? Czy też ze swoim sumieniem? A może z przerażającymi wspomnieniami, zapisanymi na zawsze w podświadomości? Czy to pamięć przeżytego niegdyś koszmaru, czy może też pierwotna pamięć zła, które drzemie w ludzkiej naturze?

Z uwag technicznych (związanych z czystym zapisem): inicjalne "niedobrze", brzmi fatalnie - jest strasznie infantylne. AS...ie, naprawdę, uwierz, absolutnie nie do przyjęcia. W zestawieniu z mroczną treścią - wypada jak karykatura. Niedobrze - w sensie "źle" - naiwne, niedobrze - może też narzucać skojarzenie z "mdłościami" - nie wiem, czy zamierzone - ale też wypada śmiesznie, tak to się mówi do dzieci...

Zgodzę się też z Nathirem, te źrenice bielejące w śniegu... Obraz trochę nie pasuje do reszty.

Wiersz kojarzy mi się ze skądinąd uwielbianym przeze mnie malarstwem Zdzisława Beksińskiego.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: biały karzeł

#5 Post autor: AS... » 20 lis 2011, 10:49

mamy wspólnego malarza :)

nie wiem dlaczego drażnią Was białe źrenice - one po prostu nie widzą...

jeśli idzie o określenie "niedobrze" - trafiłaś w dziesiątkę;
moja śp mama mawiała czasami "niedobrze mi się śniło" i było to o wiele bardziej złowieszcze
od określenia "miałam zły sen"; oznaczało nieszczęście, fatalne wydarzenie, albo przynajmniej pecha...
nie przypominam sobie, żeby cokolwiek w moim życiu budziło większą grozę...
lęk oddziaływuje na nas o wiele silniej niż strach

no i pozwolę sobie na pewną sugestię: życie ludzi bardzo przypomina życie gwiazd...

serdeczne :)
:rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: biały karzeł

#6 Post autor: Gloinnen » 20 lis 2011, 10:57

Najpierw piszesz o oczodołach - jeśli są puste - to gdzie źrenice?
Chociaż? Źrenice są jak najbardziej niematerialne. Bielejące otchłanie... Hmmm? Sama nie wiem.

Tak, jest coś we wspomnianej przez Ciebie analogii - gwiazda (czerwony olbrzym, jako stadium intensywnego życia) -> biały karzeł (szkielet), -> czarna dziura (rozkład, nicość, pochłanianie, zapadanie się w metafizyczną czeluść)...
(coś pamiętam z astrofizyki, ale to było dawno temu i nieprawda)

Mógłby o tym wyjść interesujący cykl wierszy...

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Istar
Posty: 59
Rejestracja: 18 lis 2011, 10:24

Re: biały karzeł

#7 Post autor: Istar » 20 lis 2011, 11:07

mrocznie

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: biały karzeł

#8 Post autor: AS... » 20 lis 2011, 12:04

Glo, powinna się nasunąć refleksja, czy białe źrenice
umieszczone są właśnie we wspomnianych wcześniej
oczodołach...
bo co, jeśli nie są?

Istar, dzięki za wpadkę
ponieważ jestem bardzo pogodnym człowiekiem :)
moje teksty - dla równowagi ducha - z reguły bywają
mroczne...

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: biały karzeł

#9 Post autor: lczerwosz » 20 lis 2011, 16:39

nijak się ma to do gwiazd ani białych, ani czerwonych karłów. rzecz dzieje się tu, na ziemi i wśród ludzi, którzy bywają strasznymi. po co astrologię (sorry - astrofizykę) przywoływać, jeśli sprawę załatwmy tu, we własnym sosie.

laura bran
Posty: 105
Rejestracja: 18 lis 2011, 15:16

Re: biały karzeł

#10 Post autor: laura bran » 20 lis 2011, 21:30

niedobrze, oj niedobrze ; ) - to opinia czy takie sobie biadolenie?
moim zdanie psuje wiersz i to od pierwszego wersu. niedobrze.

Pozdrawiam
/lu

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”