chyba
nie pożegnamy się nigdy naprawdę
zbyt trudno ukryć słowa
syndrom podwójnych kluczy
nieważne że mam dużo bliżej
do ciszy domofonów
dlatego łapiemy każdą okazję
choć połączenia są czasami dalekie od ideału
a zdjęcia zakwitają jak ziarna słonecznika
podlewane przez wariata
w uszach cisza
nie dla wszystkich
tak jest lepiej
Łódź.03.08.2012.
chyba
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: chyba
No chyba się nie da pożegnać naprawdę patrząc przez pryzmat ciszy.
Ten stojący wariat - czy on musi być stojący? bo skojarzyło się tak że prawie się śmiechem udusiłem
- pewnie to mój pokręcony umysł
Pozdrawiam
Ten stojący wariat - czy on musi być stojący? bo skojarzyło się tak że prawie się śmiechem udusiłem
- pewnie to mój pokręcony umysł

Pozdrawiam
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: chyba
na pewno się nie da...No chyba się nie da pożegnać naprawdę patrząc przez pryzmat ciszy.
Ten stojący wariat - czy on musi być stojący? bo skojarzyło się tak że prawie się śmiechem udusiłem
mam nadzieję, że Abi ciut wyjaśniła
kiedy śmiech zawsze mile widziany
Dodano -- 04 sie 2012, 7:07 --
jak nie Ty, to kto...chyba wiem o co chodzi,