Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944)

#1 Post autor: Gloinnen » 03 sie 2012, 17:00

Nie będzie lekka ziemia przestrzelona
wielokrotnie; nie trzeba szukać palcem
ran; dudnią w nich prochy; rozwarcie na pół sekundy.
Może to jeszcze zabawa
w chowanego? Kroki wirują na wskroś,
huczą czerwone membrany.

Gzymsy pękały na kościach, wszystko jedna szarość
spływająca po tęczówkach.
Matka tuliła garść dymu; granatowe spodenki,
szelki, czapeczka z daszkiem,
w nitki ubrań wsiąkało
miasto, podbarwione sinym echem;
dzień skurczył się, wgniótł
kamiennymi pasmami w dłoń zbyt małą,
aby uchwycić ten jeden rozbłysk, pamięć
skropliła się na przecięciu szlaków.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#2 Post autor: Sede Vacante » 03 sie 2012, 20:10

Nie jestem specjalistą, wręcz amatorem, ale jak dla mnie straszny natłok słów, można się pogubić. Taki poetycki "koncentrat" :)
Podział wersyfikacji też nie w moim stylu, wolę, gdy dana myśl nie przechodzi w druga linijkę i w tej samej, owej drugiej, nie zaczyna się jeszcze trzecia (albo źle odczytuję)

"wielokrotnie; nie trzeba szukać palcem
ran;
dudnią w nich prochy; rozwarcie na pół sekundy.
Tutaj szczególnie się zgubiłem, nie wiem gdzie początek, a gdzie koniec.

Oczywiście nie traktuj tego jako krytykę znawcy :) Tylko i wyłącznie moje czytelnika wrażenie, nic więcej.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#3 Post autor: Gloinnen » 03 sie 2012, 20:18

Sede Vacante pisze:wolę, gdy dana myśl nie przechodzi w druga linijkę i w tej samej, owej drugiej, nie zaczyna się jeszcze trzecia
Sede Vacante, poczytaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przerzutnia

Jest to obecnie jeden z najbardziej cenionych środków poetyckich.

Choć oczywiście nie ma obowiązku podobania się.

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że to stary wiersz, z zeszłego roku.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#4 Post autor: Sede Vacante » 03 sie 2012, 20:28

:wstyd:
:beer:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#5 Post autor: Abi » 03 sie 2012, 20:31

Gloinnen pisze: Jest to obecnie jeden z najbardziej cenionych środków poetyckich.
nie sądzisz, Glo,
że nieco przesadziłaś z tym hołdowaniem przerzutni,
ale patrząc na Twój przerzutniowy wiersz
też bym imała się każdego wytłumaczenia

co za dużo, to... obecnie najbardziej cenionym środkiem... ;)

hejka
A.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#6 Post autor: Gloinnen » 03 sie 2012, 20:39

Obserwując trendy w poezji współczesnej po prostu wyciągam taki wniosek, że przerzutnie są teraz często wykorzystywane w tworzeniu znaczeń. Czy to dobrze, czy źle - nie wiem.

Natomiast odniosłam wrażenie, że Sede być może nie wie, czym jest przerzutnia i z czym ją się jada. Dlatego odesłałam do definicji, żeby pokazać, że to, co budzi jego zastrzeżenia - nie jest dziełem przypadku. Aczkolwiek nie musi trafiać do każdego odbiorcy.

A wiersz niech się broni sam.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#7 Post autor: Sede Vacante » 03 sie 2012, 20:43

Nie wiedział. A czy trzeba stosować, czy nie, wszystko, co modne?
w sumie, każdy ma swój gust, więc czemu nie? Mi nie odpowiada zdecydowanie taki styl, ale to tylko moje zdanie, jest nasz przecież miliardy.
Więc i tobie Glo. powiem to, co mówię z namaszczeniem, wręcz uporem innym :)
Rób swoje :ok:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#8 Post autor: Abi » 03 sie 2012, 22:15

Gloinnen pisze:Obserwując trendy w poezji współczesnej po prostu wyciągam taki wniosek, że przerzutnie są teraz często wykorzystywane w tworzeniu znaczeń.
wybacz moją dociekliwość,
ale z jakich to współczesnych pozycji literackich tak wywnioskowałaś?
chętnie przeczytam teksty, gdzie przerzutnia porywająco (bez przesady) odgrywa swoją rolę...

A.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#9 Post autor: Gloinnen » 03 sie 2012, 22:30

Wystarczy przejrzeć sobie publikacje poetyckie w czasopismach literackich - przykład pierwszy lepszy z brzegu - mam przed sobą "Frazę" nr. 1-2 z br., którą aktualnie czytam (wiersze).
Nie chcę też wysuwać innych armat na obronę tego akurat konkretnie utworu. Byłaby to dobra odpowiedź na Twoje pytanie, ale - jak już wspomniałam, na forum niech broni się (lub nie) sam.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: Ekshumacja (rzeź na warszawskiej Woli, 5-7 sierpnia 1944

#10 Post autor: Abi » 03 sie 2012, 22:35

masz przed oczami,
więc podziel się tekstem, pozwalając innym docenić walory fachowo użytej przerzutni...
Ostatnio zmieniony 03 sie 2012, 22:38 przez Abi, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”