bieg przez życie

[Napoleon North]

uwierz w siebie
odnajdziesz życia sens
dopłyniesz do wyspy barw
wygłodniałej ludzkich stóp

choć ukrop gna
wyciska pot
podniesiesz się
to nie falstart

jesteś więcej wart
niż super fart
naprawdę

[Gloinnen]

uwierz w siebie
odnajdziesz życia sens

Zabrzmiało, jak z jakiejś podłej popowej szmiry.
Szczerze radzę, unikaj podobnych banałów, po przeczytaniu tych dwóch linijek w zasadzie odechciewa się dalej brnąć w tekst.

podniesiesz się

Jak wyżej.

to nie falstart

jesteś więcej wart
niż super fart

To ewentualnie się broni z bardzo słabej całości, ze względu na zabawę podobieństwami fonetycznymi. Nazwijmy to "rymami", choć właśnie ze względu na silne wyeksponowanie owych trzech rymujących się słów, wolę użyć pierwszego określenia.

Resztę utworu lepiej zostawię w spokoju.

Pozdrawiam,


Glo.

[Sede Vacante]

Nie wiem, mam chyba zły dzień dzisiaj. Wchodzę na wiersze i co drugi jakiś taki zalatujący banałem, wyświechtanymi sloganami.
Uwierz w siebie, życie jest piękne, najlepsze kasztany sa na placu Pigalle..brakuje mi świeżości i polotu. No i czegoś odkrywczego, co nie jest tak oczywiste, że niepotrzebnie o tym pisać.
Wybacz.

[Marcin Sztelak]

Faktycznie nachalnie - plastikowe, tekścik z jakiejś telenoweli... sorki.

Pozdrawiam.