od rana kwili w śmietniku
przy balickiego
kocię pada wrzask
parasole lamp ćmy na obcasach
przy otwartych drzwiach
i zgaszonym telewizorze
wczorajsza miłość
bet
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: bet
Jakbyś nie za bardzo wyważyła ten wiersz, Iskierko.
od rana kwili w śmietniku
przy balickiego
kocię pada wrzask - niezręczne to zgromadzenie słów.
Dla mnie dość mało spójny obraz.
Ale buziaka masz jak zwykle.


od rana kwili w śmietniku
przy balickiego
kocię pada wrzask - niezręczne to zgromadzenie słów.
Dla mnie dość mało spójny obraz.

Ale buziaka masz jak zwykle.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
- Kontakt:
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: bet
Ale są ładniejsze i te mniej ładne.Jabrzemski pisze:W beciku gromadzi się na wcisk, Miluś.

Wszystko zależy od zawartości - to nie do końca kot w worku.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 18 lis 2011, 10:24
Re: bet
oj żebyś widziała jak ja ostatnio kaleczę słowem, cholera ; )Miladora pisze:Jakbyś nie za bardzo wyważyła ten wiersz, Iskierko.![]()
od rana kwili w śmietniku
przy balickiego
kocię pada wrzask - niezręczne to zgromadzenie słów.
Dla mnie dość mało spójny obraz.![]()
Ale buziaka masz jak zwykle.![]()
coś mam ale boje się tego użyć
przepisałam się? czy co..
JJ zwyczajnie dno odpadło z kartonika.. chyba się wysypuję
dzięki kochani : )
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: bet
Teraz ja pomarudzę.
"kocię pada wrzask" - zupełny galimatias.
Potem - te "parasole lamp" - ja osobiście nie przepadam za metaforami dopełniaczowymi, wolę od nich chociażby zwykłe porównania - "lampy jak parasole", bądź rozwinięcie przenośni w jakąś miniopowieść.
"lampy otwierają parasole" - chociażby taki pierwszy wymyślony ad hoc przykład. Wprowadza do wiersza dynamikę.
"ćmy na obcasach" - skojarzyło mi się ze "ćmami barowymi"... Chyba prawidłowo?
Potem również według mnie pojechałaś z piskiem opon, mocno ścinając zakręty. Spróbuj dodać Twojej liryce więcej narracyjności, będzie precyzyjniejsza; nie bój się czasowników chociażby, które, wkomponowane umiejętnie w tekst (nie tak jak z tym padającym kocięciem/wrzaskiem) pomagają rozpisywać metafory, malować słowem.
Pozdrawiam,

Glo.
Rzeczywiście, natłok obrazów zestawionych ze sobą w sposób najprostszy z możliwych.Istar pisze:kocię pada wrzask
parasole lamp ćmy na obcasach
"kocię pada wrzask" - zupełny galimatias.
Potem - te "parasole lamp" - ja osobiście nie przepadam za metaforami dopełniaczowymi, wolę od nich chociażby zwykłe porównania - "lampy jak parasole", bądź rozwinięcie przenośni w jakąś miniopowieść.
"lampy otwierają parasole" - chociażby taki pierwszy wymyślony ad hoc przykład. Wprowadza do wiersza dynamikę.
"ćmy na obcasach" - skojarzyło mi się ze "ćmami barowymi"... Chyba prawidłowo?
Potem również według mnie pojechałaś z piskiem opon, mocno ścinając zakręty. Spróbuj dodać Twojej liryce więcej narracyjności, będzie precyzyjniejsza; nie bój się czasowników chociażby, które, wkomponowane umiejętnie w tekst (nie tak jak z tym padającym kocięciem/wrzaskiem) pomagają rozpisywać metafory, malować słowem.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl