obcy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
alouette
Posty: 22
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:41

obcy

#1 Post autor: alouette » 20 lis 2011, 18:26

szorstkość chodników obdziera skórę
obrazy poszatkowane kantami budynków
wciąż znikasz za jakimś rogiem
nie mogę posklejać pejzażu żeby wreszcie
dowiedzieć się gdzie jestem

zagubiłem się w tym dziwnym miejscu
witryny powielają moją twarz
dziesiątki zdezorientowanych spojrzeń

błąkam się na skraju świadomości
w mieście które kiedyś było moim domem
zadarte łby latarni monitorują każdy ruch

uciekam w sferę mroku gdzie
wspomnienia z dzieciństwa
uśmiechają się zza kuloodpornej tafli
nie przebiją jej łzawe pociski

wiara w siebie – chromy przewodnik
nie nadąża nawet za smugą cienia
nie mogę rozpoznać własnych rąk
język plugawie przekręca myśli

tak bardzo stałem się sobie obcy
_________________

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: obcy

#2 Post autor: Gloinnen » 21 lis 2011, 11:30

Znam opisywane przez Ciebie uczucie. Być może dotyczy ono czegoś zupełnie innego, ale jednak wydaje mi się, że potrafię choć po części utożsamić się z Twoim peelem. Uważam za dojmujące - takie uczucie powracania do miejsca, które kiedyś było bliskie, przyjazne, które zakorzeniło się głęboko w myślach i emocjach. Potem - można tylko poczuć chłód, alienację. Nieodparcie ciąży nad peelem wrażenie popełnienia wielu błędów, pomyłek. Wszystko można oglądać tylko przez szybę, powierzchownie, z daleka. Nie ma powrotu do dawnego poczucia zespolenia z miejscem, przynależności do niego. Ludzie też są inni. To dotkliwe, bolesne doznanie, jak sądzę, chyba, że się pomyliłam w interpretacji wiersza, ale sobie jeszcze trochę nad nim posiedzę, tym bardziej, że przydałby mu się warsztatowy szlif.
alouette pisze:szorstkość chodników obdziera skórę
obrazy poszatkowane kantami budynków
wciąż znikasz za jakimś rogiem
nie mogę posklejać pejzażu żeby wreszcie
dowiedzieć się gdzie jestem
"szorstkość chodników" zamieniłabym na "szorstkie chodniki" - wypadnie naturalniej, płynniej:

"szorstkie chodniki obdzierają ze skóry
obrazy poszatkowane kantami budynków" - tak można - zagrać trochę wieloznacznością.

"wciąż znikasz za rogiem" - bez jakimś.

Ładny, ciekawy obraz zagubienia.
alouette pisze:zagubiłem się w tym dziwnym miejscu
witryny powielają moją twarz
dziesiątki zdezorientowanych spojrzeń
Podkreślony wers moim zdaniem jest niepotrzebny, dopowiada to, co wynika aż nadto czytelnie z poprzedniej strofy, przy czym trochę sprawia wrażenie dawania czytelnikowi do ręki instrukcji, jak czytać wiersz.
alouette pisze:uciekam w sferę mroku gdzie
wspomnienia z dzieciństwa
uśmiechają się zza kuloodpornej tafli
nie przebiją jej łzawe pociski
Żeby po raz kolejny nie zaczynać strofy od czasownika, zaproponowałabym lekką zmianę kompozycyjną:

"w strefie mroku wspomnienia z dzieciństwa
uśmiechają się zza kuoloodpornej tafli"

Zastanowiłabym się nad ostatnim wersem - te "łzawe pociski" są rzeczywiście łzawe i patetyczne. Ja bym to wycięła.
alouette pisze:nie nadąża nawet za smugą cienia
Bez "nawet" według mnie brzmi lepiej.

Ogólnie spodobał mi się ten wiersz, trafił do mnie, choć wydźwięk ma pesymistyczny. Ale opisywane przez Ciebie refleksje są, jak już wspomniałam, bardzo mi bliskie, zwłaszcza ostatnio, może właśnie tym mnie kupiłaś?

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: obcy

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 21 lis 2011, 12:42

Tak pesymistyczny ale dobrze skrojony. Zgadzając się z uwagami Gloinnen dodam że w puencie zrezygnowałbym z sobie.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: obcy

#4 Post autor: Bożena » 21 lis 2011, 22:03

wiersz oddaje uczucie zagubienia- czasem miewam tak we snach- uwagi Glo- warte przemyślenia- pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”