Hipoteza
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Hipoteza
Nie wierz,
że dwa plus dwa równa się pięć.
Zamiesza ci w głowie.
Stępiasz wrażliwość
tolerując wulgaryzmy,
i pensjonarskie słownictwo.
Czekaj cierpliwie
na cieplo w czyichś oczach
i gesty, które zaprzeczą,
że tylko piękne ciało
stwarza szansę
odkryć sens pisania.
że dwa plus dwa równa się pięć.
Zamiesza ci w głowie.
Stępiasz wrażliwość
tolerując wulgaryzmy,
i pensjonarskie słownictwo.
Czekaj cierpliwie
na cieplo w czyichś oczach
i gesty, które zaprzeczą,
że tylko piękne ciało
stwarza szansę
odkryć sens pisania.
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Hipoteza
Piękne.Bezwarunkowo.
Tytuł tez jak na taki dobry wiersz - dość niepozorny
Całość. Pogląd, słowa, myśl, wszystko. Urzekło.
Kłaniam się w pas!
Tytuł tez jak na taki dobry wiersz - dość niepozorny

Całość. Pogląd, słowa, myśl, wszystko. Urzekło.
Kłaniam się w pas!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Hipoteza
Straszne kaznodziejstwo. Niewiele w tym, jak na moje wyczucie, poezji. To znaczy tej "iskierki", która tekst czyni nie-oczywistym. Według mnie wszelkiego rodzaju oczywistości są wrogiem tego, co nazywamy poetyckością utworu. To oczywiście pojęcie bardzo nieprecyzyjne, ta "poetyckość". Generalnie jednak istotne jest pokazanie jakiegoś problemu od takiej strony, od jakiej nikt jeszcze wcześniej go nie "ugryzł".
Początek wiersza chyba najlepszy, choć ja jeszcze pobawiłabym się "po swojemu".
Dwa plus dwa. Zamiesza ci w głowie.
Końcówka dość ciężka stylistycznie, w mojej ocenie:
Spróbowałabym uprościć:
"że tylko piękne ciało
pozwala odkryć sens pisania."
"że tylko piękne ciało
staje się sensem pisania."
A w ogóle to wpadł mi do głowy własny pomysł:
"że tylko piękne ciało
ma sens."
Coś w ten deseń. Z jednej strony - "ma sens" - czyli "ma znaczenie", "jest warte zainteresowania", "liczy się" - z drugiej - "ma sens"(w odniesieniu do teorii znaku) - może być tworzywem semiotycznym. Coś fizycznego można odczytać niematerialnie. Za "ciałem" kryje się ładunek treściowy.
Ale to już takie moje gdybanie.
Próbuję w ten sposób pokazać Ci różne narzędzia, jakie może mieć do dyspozycji poeta, żeby tworzyć teksty bardziej wielowymiarowe, niż "Hipoteza". Nie narzucam jednakże swoich koncepcji, to raczej tylko operowanie na wymyślonych ad hoc przykładach.
Pozdrawiam,

Glo.
Początek wiersza chyba najlepszy, choć ja jeszcze pobawiłabym się "po swojemu".
Nie wierz, że równa się pięć.niepozorny pisze:Nie wierz,
że dwa plus dwa równa się pięć.
Zamiesza ci w głowie.
Dwa plus dwa. Zamiesza ci w głowie.
Truizm.niepozorny pisze:Stępiasz wrażliwość
tolerując wulgaryzmy,
i pensjonarskie słownictwo.
Końcówka też mocno tendencyjna, ale nie to jest jej największą wadą. "Ciepło w oczach", "gesty które zaprzeczą" - zastosowane rekwizytorium wydaje się wzięte żywcem ze sztampowych popowych szlagierów. Rozumiem dążenie do prostoty, ale jednak unikałabym utartych kolein.niepozorny pisze:Czekaj cierpliwie
na cieplo w czyichś oczach
i gesty, które zaprzeczą,
że tylko piękne ciało
stwarza szansę
odkryć sens pisania.
Końcówka dość ciężka stylistycznie, w mojej ocenie:
Spróbowałabym uprościć:
"że tylko piękne ciało
pozwala odkryć sens pisania."
"że tylko piękne ciało
staje się sensem pisania."
A w ogóle to wpadł mi do głowy własny pomysł:
"że tylko piękne ciało
ma sens."
Coś w ten deseń. Z jednej strony - "ma sens" - czyli "ma znaczenie", "jest warte zainteresowania", "liczy się" - z drugiej - "ma sens"(w odniesieniu do teorii znaku) - może być tworzywem semiotycznym. Coś fizycznego można odczytać niematerialnie. Za "ciałem" kryje się ładunek treściowy.
Ale to już takie moje gdybanie.
Próbuję w ten sposób pokazać Ci różne narzędzia, jakie może mieć do dyspozycji poeta, żeby tworzyć teksty bardziej wielowymiarowe, niż "Hipoteza". Nie narzucam jednakże swoich koncepcji, to raczej tylko operowanie na wymyślonych ad hoc przykładach.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Hipoteza
Trąci banałem - wszystkie prawdy, które zawarłeś w tekście, są zbyt oczywiste. Gdyby tytuł tekstu brzmiał 'truizm', może i treść byłaby adekwatna; pisząc w ten sposób, jedynie powielasz to, co powszechne. Pozdrawiam.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Hipoteza
Sede Vacante - porównując Twój komentarz z kolejnymi można odnieść wrażenie, że sobie kpisz. Serdecznie pozdrawiam
Glo - uważnie przeczytałem Twoje uwagi. Myślę, że pewną przesadą jest ton kaznodziejski w moim tekście. Widzę, że zabrakło jednej dodatkowej myśli, albo sugestii, że poczucie głodu pisania nie wystarcza, by pisanie miało sens, a stosowane pewne środki wyrazu niosly autentyzm i wartość. Na razie zadowalam się tym banałem, czy" sztampą popowych szlagierów"
ks-hp - jeśli to co napisałem jest takie oczywiste, to dlaczego mamy tyle poplątanych jak duży kłębek sznurka albo banalnych wierszy? Pozdrawiam

Glo - uważnie przeczytałem Twoje uwagi. Myślę, że pewną przesadą jest ton kaznodziejski w moim tekście. Widzę, że zabrakło jednej dodatkowej myśli, albo sugestii, że poczucie głodu pisania nie wystarcza, by pisanie miało sens, a stosowane pewne środki wyrazu niosly autentyzm i wartość. Na razie zadowalam się tym banałem, czy" sztampą popowych szlagierów"
mającym znaczyć, że o naszym pięknie ( również brzydocie) świadczą uczucia i o nich warto pisać. I na koniec dwa pierwsze wersy. Wydaje mi się, że Twoja propozycja "ad hoc" jest przykładem tego, czego i nie lubię , i unikam jak diabeł święconej wody: komplikowania myśli. Dziękuję za pochylenie się nad tekstem i serdecznie pozdrawiamniepozorny pisze: cieplo w czyichś oczach
i gesty...

ks-hp - jeśli to co napisałem jest takie oczywiste, to dlaczego mamy tyle poplątanych jak duży kłębek sznurka albo banalnych wierszy? Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony 06 wrz 2012, 13:51 przez niepozorny, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Hipoteza
Nigdy nie kpię komentując.
Podeszło mi w całości, bez żadnych uwag.
Specjaliści ocenili według kryteriów im znanych i odczuć, ja oceniam tak, jak mi podpowiada serce.
I sercem go wziąłem do siebie.
Podeszło mi w całości, bez żadnych uwag.
Specjaliści ocenili według kryteriów im znanych i odczuć, ja oceniam tak, jak mi podpowiada serce.
I sercem go wziąłem do siebie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Hipoteza
Sede Vacante - Wszystko jasne i bez dwuznaczności. Ściskam prawicę. 

"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Hipoteza
To ja zapytam (bez cienia złośliwości - żebyś nie wziął czasem tego za przyganę albo drwinę - czemu zdecydowałeś się na to, aby swoje przemyślenia ubierać w formę poetycką? Przecież jest tyle różnych innych form literackich, gdzie Twój styl, zmierzający do uproszczeń, uogólnień, tworzenia prawd uniwersalnych, dosłowność oraz lekki powiew dydaktyzmu zdecydowanie lepiej sprawdziłyby się w roli środków przekazu.niepozorny pisze:przykładem tego, czego i nie lubię , i unikam jak diabeł święconej wody: komplikowania myśli.
A ja takie lubię. Oczywiście ważne jest, aby mimo skomplikowanej metaforyki myśl poprowadzona była konsekwentnie i spójnie, a także - aby pozostawić jednak dla czytelnika punkty zaczepienia. Jak mam czas, to ogromną przyjemność sprawia mi takie "łuskanie" wiersza, stawianie sobie pytań i hipotez, poszukiwanie odpowiedzi na nie i sprawdzanie, jak też autor posłużył się dostępnymi narzędziami (język, figury retoryczne, środki obrazowania), aby przekazać własne refleksje w danym temacie.niepozorny pisze:oplątanych jak duży kłębek sznurka
Wydaje mi się także, że we współczesnej poezji, a przynajmniej w niektórych jej nurtach, coraz mniej - jako podstawowa jednostka znaczeniowa - liczy się słowo, a coraz więcej - właśnie cały, kompletny obraz. Poeta nie układa wierszy ze słów, tylko z wizji, których sens jest o wiele bardziej rozległy i wieloznaczny. Dopiero zestawienie ze sobą tych wizji, obrazów wyłaniających się z określonych metafor czy mikro-opowieści - pozwala na odczyt i zrozumienie treści. Struktura tekstu więc jest o wiele bardziej "spiętrzona", ale też wymaga innych sposobów analizy.
Do powyższych wniosków doszłam niedawno, gdyż duży problem sprawiało mi nieraz rozkodowanie bardzo hermetycznych tekstów. Choć z drugiej strony - uwielbiam główkować i podchodzić w sposób twórczy do wiersza. To kolejna cecha współczesnych utworów - Autor zaprasza czytających do współtworzenia przekazu, angażuje ich wyobraźnię oraz intelekt, nie podaje gotowych rozwiązań. Dla mnie (subiektywne wrażenie) wszelkiego rodzaju koncepcje poetyckie powinny opierać się na koncepcji gry i interakcjach. Lektura staje się aktywna, a nie bierna - i w mojej ocenie - o to właśnie chodzi.
Pozdrawiam,

Glo
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Hipoteza
Glo, zdecydowanie przyznaję Ci rację - autorzy niejako zachęcają do sięgania po więcej niż po własną wiedzę i zasób słów; mity, legendy, podania, a także słowniki i encyklopedie.
W poezji również chodzi o douczanie, myślę, że to jest jeden z jej ważnych czynników. Jako czytelnik lubię również doszukiwać się w tekstach wieloznaczeń, grzebać w książkach (raczej w Internecie).
I jako autor staram się również czytelnika pociągnąć do własnych poszukiwań.

