Nierealni
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Nierealni
to że będziesz mumią
nie przebiegło przez myśl
a życie jak w letargu
mija przeludnione stacje
lewitujesz o świcie
lekko zamykając świat
klucz nie zgrzyta w głowie
kompletna cisza
polubiłam hibernację
nie miałam alternatywy
po co rwać słowa na kawałki
z kokonu zdarza się wyfrunąć
nie przebiegło przez myśl
a życie jak w letargu
mija przeludnione stacje
lewitujesz o świcie
lekko zamykając świat
klucz nie zgrzyta w głowie
kompletna cisza
polubiłam hibernację
nie miałam alternatywy
po co rwać słowa na kawałki
z kokonu zdarza się wyfrunąć
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 2:17 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Nierealni
wiersz o człowieku w "letargu emocjonalnym", w trudnej sytuacji, ale i z nadzieją, że jest wyjście zej sytuacji... Jest myśl, Nalcia...
Pozdrowieńka serdeczne dołączam...
Ewa


Pozdrowieńka serdeczne dołączam...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nierealni
letarg mija stacje...hmmm, zbyt duża abstrakcja jak dla mnie, reszta w porządkuGajka pisze:a jednak letarg ekspresowo
mija przeludnione stacje
bez porywów, ale jest credo...
Zdrówki:)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Nierealni
Pierwsza zwrotka ogólnie mi "nie leży"
ekspresowy letarg i biegające mumie jakoś do mnie nie przemawiają.Dwie następne na tak, pomijając zbytnie zdrobnienie leciutko - wystarczyło by lekko moim zdaniem.
Pozdrawiam.
ekspresowy letarg i biegające mumie jakoś do mnie nie przemawiają.Dwie następne na tak, pomijając zbytnie zdrobnienie leciutko - wystarczyło by lekko moim zdaniem.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Nierealni
Dzięki EwuśEwa Włodek pisze:wiersz o człowieku w "letargu emocjonalnym", w trudnej sytuacji, ale i z nadzieją, że jest wyjście zej sytuacji... Jest myśl, Nalcia...
![]()
![]()
Pozdrowieńka serdeczne dołączam...
Ewa

Dodano -- 09 wrz 2012, 0:18 --
Dzięki Alek za krytykęAlek Osiński pisze:letarg mija stacje...hmmm, zbyt duża abstrakcja jak dla mnie, reszta w porządkuGajka pisze:a jednak letarg ekspresowo
mija przeludnione stacje
bez porywów, ale jest credo...
Zdrówki:)

Wzięłam do serca i zmieniłam ... miałeś rację

Dodano -- 09 wrz 2012, 0:20 --
Dzięki MarcinMarcin Sztelak pisze:Pierwsza zwrotka ogólnie mi "nie leży"
ekspresowy letarg i biegające mumie jakoś do mnie nie przemawiają.Dwie następne na tak, pomijając zbytnie zdrobnienie leciutko - wystarczyło by lekko moim zdaniem.
Pozdrawiam.

Oczywiście masz rację i poprawiłam ...

-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Nierealni
Letarg emocjonalny hm … znam ten stan ba chyba wszyscy znamy … takie bycie obok, choć ludzie coś ktoś mówi odpowiadasz ale tak naprawdę to wtedy najlepiej nie być
bo niebycie wtedy jest naj
troszkę mi tu nie pasi ta mumia ale to taki drobny szczegół … po prostu nie ładnie brzmi
a tak po za to fajny wiersz

bo niebycie wtedy jest naj
troszkę mi tu nie pasi ta mumia ale to taki drobny szczegół … po prostu nie ładnie brzmi
a tak po za to fajny wiersz

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Nierealni
MirkuMirek pisze:Letarg emocjonalny hm … znam ten stan ba chyba wszyscy znamy … takie bycie obok, choć ludzie coś ktoś mówi odpowiadasz ale tak naprawdę to wtedy najlepiej nie być
bo niebycie wtedy jest naj
troszkę mi tu nie pasi ta mumia ale to taki drobny szczegół … po prostu nie ładnie brzmi
a tak po za to fajny wiersz


Mumia musi być (człowiek, który nie reaguje) i choćby gromy jest jak mur .....wystarczy dopasować dwa ostatnie wersy i jest całość

Dzięki za czytanie i komentarz

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nierealni
Teraz letarg wydaje mi się dobrze umiejscowiony 

-
- Posty: 367
- Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Nierealni
Ciekawe. Bardzo smutne.
Wyobrażam sobie jak czyjeś życie legło w gruzach, bo bliska osoba odchodzi, choć jeszcze na szpitalnym łóżku walczy...Ale jakby jej nie było.
I cały świat przestaje się liczyć a osoba rozpaczająca poddaje się, nie może znaleźć wyjścia z samotności.
W końcu refleksja - zamknę się w sobie, przeczekam. Może kiedyś znów się "obudzę". Jednak czuję, że osoba bardziej sobie to wmawia, oszukuje się, niż serio ma nadzieję.
Do mnie osobiście baaardzo trafił. Dobrze oddany klimat rozrywającej serce samotności, gdy umiera ktoś naprawdę bliski.

Wyobrażam sobie jak czyjeś życie legło w gruzach, bo bliska osoba odchodzi, choć jeszcze na szpitalnym łóżku walczy...Ale jakby jej nie było.
I cały świat przestaje się liczyć a osoba rozpaczająca poddaje się, nie może znaleźć wyjścia z samotności.
W końcu refleksja - zamknę się w sobie, przeczekam. Może kiedyś znów się "obudzę". Jednak czuję, że osoba bardziej sobie to wmawia, oszukuje się, niż serio ma nadzieję.
Do mnie osobiście baaardzo trafił. Dobrze oddany klimat rozrywającej serce samotności, gdy umiera ktoś naprawdę bliski.



"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"