Nierealni

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Nierealni

#1 Post autor: Gajka » 08 wrz 2012, 0:05

to że będziesz mumią
nie przebiegło przez myśl
a życie jak w letargu
mija przeludnione stacje

lewitujesz o świcie
lekko zamykając świat
klucz nie zgrzyta w głowie
kompletna cisza

polubiłam hibernację
nie miałam alternatywy
po co rwać słowa na kawałki
z kokonu zdarza się wyfrunąć
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2012, 2:17 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Nierealni

#2 Post autor: Ewa Włodek » 08 wrz 2012, 14:12

wiersz o człowieku w "letargu emocjonalnym", w trudnej sytuacji, ale i z nadzieją, że jest wyjście zej sytuacji... Jest myśl, Nalcia...
:rosa: :rosa:
Pozdrowieńka serdeczne dołączam...
Ewa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Nierealni

#3 Post autor: Alek Osiński » 08 wrz 2012, 23:21

Gajka pisze:a jednak letarg ekspresowo
mija przeludnione stacje
letarg mija stacje...hmmm, zbyt duża abstrakcja jak dla mnie, reszta w porządku
bez porywów, ale jest credo...

Zdrówki:)

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Nierealni

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 09 wrz 2012, 0:17

Pierwsza zwrotka ogólnie mi "nie leży"
ekspresowy letarg i biegające mumie jakoś do mnie nie przemawiają.Dwie następne na tak, pomijając zbytnie zdrobnienie leciutko - wystarczyło by lekko moim zdaniem.

Pozdrawiam.

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Nierealni

#5 Post autor: Gajka » 09 wrz 2012, 1:15

Ewa Włodek pisze:wiersz o człowieku w "letargu emocjonalnym", w trudnej sytuacji, ale i z nadzieją, że jest wyjście zej sytuacji... Jest myśl, Nalcia...
:rosa: :rosa:
Pozdrowieńka serdeczne dołączam...
Ewa
Dzięki Ewuś :rosa:

Dodano -- 09 wrz 2012, 0:18 --
Alek Osiński pisze:
Gajka pisze:a jednak letarg ekspresowo
mija przeludnione stacje
letarg mija stacje...hmmm, zbyt duża abstrakcja jak dla mnie, reszta w porządku
bez porywów, ale jest credo...

Zdrówki:)
Dzięki Alek za krytykę :)
Wzięłam do serca i zmieniłam ... miałeś rację :beer:

Dodano -- 09 wrz 2012, 0:20 --
Marcin Sztelak pisze:Pierwsza zwrotka ogólnie mi "nie leży"
ekspresowy letarg i biegające mumie jakoś do mnie nie przemawiają.Dwie następne na tak, pomijając zbytnie zdrobnienie leciutko - wystarczyło by lekko moim zdaniem.

Pozdrawiam.
Dzięki Marcin :)
Oczywiście masz rację i poprawiłam ... :beer:

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Nierealni

#6 Post autor: Mirek » 09 wrz 2012, 8:20

Letarg emocjonalny hm … znam ten stan ba chyba wszyscy znamy … takie bycie obok, choć ludzie coś ktoś mówi odpowiadasz ale tak naprawdę to wtedy najlepiej nie być
bo niebycie wtedy jest naj

troszkę mi tu nie pasi ta mumia ale to taki drobny szczegół … po prostu nie ładnie brzmi
a tak po za to fajny wiersz
:beer:

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Nierealni

#7 Post autor: Gajka » 10 wrz 2012, 20:18

Mirek pisze:Letarg emocjonalny hm … znam ten stan ba chyba wszyscy znamy … takie bycie obok, choć ludzie coś ktoś mówi odpowiadasz ale tak naprawdę to wtedy najlepiej nie być
bo niebycie wtedy jest naj

troszkę mi tu nie pasi ta mumia ale to taki drobny szczegół … po prostu nie ładnie brzmi
a tak po za to fajny wiersz
:beer:
Mirku :) :)

Mumia musi być (człowiek, który nie reaguje) i choćby gromy jest jak mur .....wystarczy dopasować dwa ostatnie wersy i jest całość :)

Dzięki za czytanie i komentarz :beer:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Nierealni

#8 Post autor: Alek Osiński » 10 wrz 2012, 22:49

Teraz letarg wydaje mi się dobrze umiejscowiony :ok:

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Nierealni

#9 Post autor: emelly » 10 wrz 2012, 22:55

:bravo: Tak bardzo lubię Twoje wiersze!

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Nierealni

#10 Post autor: Sede Vacante » 10 wrz 2012, 23:40

Ciekawe. Bardzo smutne.
Wyobrażam sobie jak czyjeś życie legło w gruzach, bo bliska osoba odchodzi, choć jeszcze na szpitalnym łóżku walczy...Ale jakby jej nie było.
I cały świat przestaje się liczyć a osoba rozpaczająca poddaje się, nie może znaleźć wyjścia z samotności.
W końcu refleksja - zamknę się w sobie, przeczekam. Może kiedyś znów się "obudzę". Jednak czuję, że osoba bardziej sobie to wmawia, oszukuje się, niż serio ma nadzieję.

Do mnie osobiście baaardzo trafił. Dobrze oddany klimat rozrywającej serce samotności, gdy umiera ktoś naprawdę bliski.

:kwiat: :kwiat:

:bravo:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”