do niego
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
do niego
jakiej potrzeba woli
by przejść poprzez ludzi
z wściekłych twarzy zaczerpnąć siły
ramieniem uczucia objąć każdego kto płacze
samemu będąc na skraju rozpaczy
ile jeszcze potrzeba kroków wsród razów
aby wspiąć się z ciężarem ponad głowy
wybaczyć wszystkim w ostatnim oddechu
z ciemności powrócić
by nie czuli się samotni
w drodze
by przejść poprzez ludzi
z wściekłych twarzy zaczerpnąć siły
ramieniem uczucia objąć każdego kto płacze
samemu będąc na skraju rozpaczy
ile jeszcze potrzeba kroków wsród razów
aby wspiąć się z ciężarem ponad głowy
wybaczyć wszystkim w ostatnim oddechu
z ciemności powrócić
by nie czuli się samotni
w drodze
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
Re: do niego
Bardzo dobry wiersz,
problematyka - dobitna i jak najbardziej na czasie.
Pozdrawiam
problematyka - dobitna i jak najbardziej na czasie.
- to zdanie jest świetneJarek B pisze:jakiej potrzeba woli
by przejść poprzez ludzi
Pozdrawiam
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: do niego
Dobry wiersz. Usunąłbym przypadkowe rymy (płacze/rozpaczy).
Głowy/drodze - niby oddalone w wersach,a le też bym zmienił, bo jednak schodzi się z sobą, ale to tylko kosmetyka i moje osobiste wrażenie, być może nie podzielasz autorze i rozumiem.
Zauważam interesująca sytuację, gdy poeta piszący o życiu na krawędzi, o życiu pośród dziwek i alkoholu, brudnych ulic(zresztą sam wiesz) nagle zaczyna dopominać się o życie w innych płaszczyznach. Pisze piórem innej wrażliwości, staje się bardziej...hmm...żebyś źle nie zrozumiał. Może "cywilizowany?" Ale nie, że przedtem był dzikusem, nie, nie. Po prostu przedtem na krawędzi istnienia, teraz jakby wyspokojony, bardziej ustatkowany.
Ciekaw jestem, czy to faktyczna zmiana stanu ducha, czy po prostu eksperymentujesz z stylami pisania.
Ale zmiana jak najbardziej pozytywna, nie mam wątpliwości, choć i tamten świat zaćmiony alkoholem miał swój niezwykły urok
Ale niezmiennie, czyta się ciebie z tym nieodłącznym pytaniem "No ciekawe, czym zaskoczy dziś pan Jarek?"

Głowy/drodze - niby oddalone w wersach,a le też bym zmienił, bo jednak schodzi się z sobą, ale to tylko kosmetyka i moje osobiste wrażenie, być może nie podzielasz autorze i rozumiem.
Zauważam interesująca sytuację, gdy poeta piszący o życiu na krawędzi, o życiu pośród dziwek i alkoholu, brudnych ulic(zresztą sam wiesz) nagle zaczyna dopominać się o życie w innych płaszczyznach. Pisze piórem innej wrażliwości, staje się bardziej...hmm...żebyś źle nie zrozumiał. Może "cywilizowany?" Ale nie, że przedtem był dzikusem, nie, nie. Po prostu przedtem na krawędzi istnienia, teraz jakby wyspokojony, bardziej ustatkowany.
Ciekaw jestem, czy to faktyczna zmiana stanu ducha, czy po prostu eksperymentujesz z stylami pisania.
Ale zmiana jak najbardziej pozytywna, nie mam wątpliwości, choć i tamten świat zaćmiony alkoholem miał swój niezwykły urok

Ale niezmiennie, czyta się ciebie z tym nieodłącznym pytaniem "No ciekawe, czym zaskoczy dziś pan Jarek?"


"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: do niego
mnie by wyatarczyło - objąć każdego kto płacze...I tyle mojego czepiania się. Bo wiersz - niesie bardzo istotne przesłanie, refleksję nad tym, co, jakie przeżycia, doznania, przemyślenia stawiają człowieka ponad tym, co małe, przyziemne i miałkie. Jakie doświadczenia czynią go Człowiekiem...Jarek B pisze: ramieniem uczucia objąć każdego kto płacze
z te wersy - szczególnie do mnie przemówiły...Jarek B pisze: z ciemności powrócić
by nie czuli się samotni
w drodze

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: do niego
...to dzięki serdeczne wy...moje anioły....grunt byśmy ciałem i duc
hem byli zdrowi 


"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: do niego
Szczerze wolę cię w innej poetyce, ten wiersz wydaje mi się nazbyt patetyczny i górnolotny.
a przede wszystkim brakuje mi jakiejś przewrotności i ironii - choćby nawet w puencie.
Co wcale nie oznacza, że wiersz jest zły, jeśli chodzi o mnie nie utrafiony.
Pozdrawiam.
a przede wszystkim brakuje mi jakiejś przewrotności i ironii - choćby nawet w puencie.
Co wcale nie oznacza, że wiersz jest zły, jeśli chodzi o mnie nie utrafiony.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: do niego
....oj tam... taki wyrzut sumienia;)...każdemu się trafi...na schyłku drogi-pozdr.Jarek
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."