Chcę zmienić świat

[iskierka]

chciałabym zatrzymać czas
złapać w dłonie
zmienić świat na lepszy

by nikomu źle nie było
każdy byłby szczęśliwy
nie byłoby nienawiści
ani łez

wszyscy żyli by w zgodzie

[Gloinnen]

mieć władzę nad światem

by nikomu źle nie było
każdy byłby szczęśliwy
nie byłoby nienawiści,
ani łez

wszyscy żyli by w zgodzie

Ciekawe, jakbyś tego dokonała.

Wiersz mnie trochę niepokoi. Na ogół (przykładów w historii nie brak), władza absolutna, przejmowana i obejmowana w imię najwyższego dobra i tzw. "najszlachetniejszych ideałów" okazywała się krwawą, zbrodniczą tyranią, źródłem ogromnych cierpień, ślepym narzędziem do czynienia (paradoksalnie) zła.

Zmienianie świata należy zaczynać od siebie i od robienia drobnych, ale dobrych rzeczy w najbliższym otoczeniu, wypełnianie pozytywną energią naszej codzienności, pomaganie ludziom, których spotykamy na swojej drodze i którzy w jakiś sposób stają nam się bliscy. Marzenia o "władzy nad światem by nikomu źle nie było" nie doprowadzą raczej do niczego dobrego i lepiej, żeby się nie ziściły.

Tym bardziej, że każda koncepcja "dobra" jest koncepcją własną. Czy mamy prawo ją bezwzględnie narzucać? Czy mamy pewność, że się nie mylimy? Człowiek to istota ułomna, obarczony rozlicznymi skazami, które nieraz biorą nad nim górę. Nie uważasz się chyba za nieskazitelną, nieomylną, wszechwiedzącą... Więc podobne zapędy - choć wydaje Ci się, że takie szlachetne, pełne dobrych intencji - odłóż "na nigdy więcej."

Pozdrawiam,


Glo.

[iskierka]

Zmienianie świata należy zaczynać od siebie i od robienia drobnych, ale dobrych rzeczy w najbliższym otoczeniu,

Masz sporo racji Glo, jak zawsze zresztą,
ale co z tego, że ja np robię dobrze dla innych
pomagam itp, jak inni potem mnie za to nienawidzą.

[Gloinnen]

Jakbyś miała władzę, to by Cię jeszcze bardziej nienawidzili, a Ty, aby ją zachować, musiałabyś przekraczać kolejne granice.
Uwierz mi. Władza demoralizuje, uczy relatywizmu moralnego, wciąż stawia przed bardzo nieprzyjemnymi wyborami... Mnie wystarczył niecały rok tzw. "władzy wirtualnej" na portalu, aby przekonać się o wielu rzeczach i mieć do rządzenia stosunek niezwykle ostrożny, a to przecież nic w porównaniu z realnym światem prawdziwej władzy nad ludźmi i ich losami...

[iskierka]

Chciałabym po prostu, by wszyscy ludzie byli szczęśliwi
kochali się i szanowali
nie ważne czy jesteś niepełnosprawny czy zdrowy
czy z innego kraju itp

[Gloinnen]

Każdy by tak chciał... I świat stałby się rajem...

[iskierka]

zmieniła, to. Mieć władzę nad światem bo to jakoś dziwnie brzmi,
tera jak to czytam, ktoś mi powiedział czytaj przed publikacją
heh i dobrze radził