.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kariatyda
Ciekawa forma z dodatkowymi rymami wewnętrznymi. 
Treść również, bo jakbym trochę Galateę słyszała...
Wykonanie natomiast można by jeszcze przemyśleć.
oto ja, twoja kariatyda, której miłość
ma kształt wyobrażeń twoich dłoni
oto ja, twoja kariatyda, której miłość
w oczach nawet nie mrugnie - ten wers najmniej mi się podoba.
niech mi twoje oczy będą przykazaniem - zbędne
No i jeszcze, jak już:
- a ty mnie nabieraj/a ty instrument/a ty mnie pozbieraj - nie musi być ciągle "a" czy "a ty".
Przyznaję jednak, że mi się podoba.
Dobrego

Treść również, bo jakbym trochę Galateę słyszała...
Wykonanie natomiast można by jeszcze przemyśleć.
oto ja, twoja kariatyda, której miłość
ma kształt wyobrażeń twoich dłoni
oto ja, twoja kariatyda, której miłość
w oczach nawet nie mrugnie - ten wers najmniej mi się podoba.
niech mi twoje oczy będą przykazaniem - zbędne
No i jeszcze, jak już:
- a ty mnie nabieraj/a ty instrument/a ty mnie pozbieraj - nie musi być ciągle "a" czy "a ty".
Przyznaję jednak, że mi się podoba.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 lis 2011, 12:44
Re: kariatyda
jestem innego zdania, ale rozumiem, że nikogo nie mogą ominąć pouczenia warsztatowe. Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kariatyda
To nie są "pouczenia warsztatowe", Arkadiuszu. Nie myl pojęć.Arkadiusz pisze: że nikogo nie mogą ominąć pouczenia warsztatowe.
To mój subiektywny odbiór wiersza. Jako czytelnika, który uczciwie sygnalizuje autorowi, co mu się podoba w tekście, a co nieco przeszkadza.
Możesz wziąć pod uwagę, ale nie musisz.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: kariatyda
zawsze możesz napisać
(jak tu już odpierano...)
"w wierszu tego typu nie da się uniknąć zaimków" ;-)
:-)A.
(jak tu już odpierano...)
"w wierszu tego typu nie da się uniknąć zaimków" ;-)
:-)A.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 lis 2011, 12:44
Re: kariatyda
to trochę dziwne, bo ja też jestem strasznie wrażliwy na "dobry warsztat" i do wytykania błędów, a przede wszystkim nadmiaru zaimków, byłem pierwszy. Ja się Mili nie dziwię. Jednak nie potrafię ostatnio sobie z tym poradzić. Przykro mi, nie potrafiłem tego lepiej napisać. Ze względu na niedoskonałości, tym bardziej dziękuję za czytanie.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 11 lis 2011, 0:03
Re: kariatyda
Ciekawy,dobry wiersz
Pozdrawiam.

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kariatyda
Czasem pomysły na dopracowanie przychodzą dopiero po dłuższym czasie. To normalne.Arkadiusz pisze:Ze względu na niedoskonałości,

Owszem, ale można uniknąć nadmiaru.Abi pisze:"w wierszu tego typu nie da się uniknąć zaimków" ;-)
A skoro już cytujesz, Abi, to podaj autora tej kwestii, czyli mnie, a nie wbijaj szpilki w plecy.
W moim wierszu były cztery zaimki osobowe, tak gwoli ścisłości.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: kariatyda
Rozumiem autorze że masz ustalony kanon dobrego warsztatu lub przyjąłeś ten powszechnie obowiązujący . ?
Nieważne .
Dla Leona dobra robota warsztatowa pozbawiona jednak uroku i nastroju . A dobrze aby te dwie - jak się okazuje przeciwległe często dziś sprawy - mieszały się choć trochę .
Pozdrawiam L.G.

Nieważne .
Dla Leona dobra robota warsztatowa pozbawiona jednak uroku i nastroju . A dobrze aby te dwie - jak się okazuje przeciwległe często dziś sprawy - mieszały się choć trochę .
Pozdrawiam L.G.