Przechowalnie surowców NN
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Przechowalnie surowców NN
Po drugiej poprawce (Glo.)
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowane w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Komunikat pogodowy:
Dzisiejszej nocy temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Apelujemy do państwa o nie opuszczanie domów po zmroku, oraz picie dużej ilości gorącej herbaty.
I pamiętajcie.
Ptaki nie wyżywią się same.
Uzupełniajcie swoje karmniki.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
Po poprawce(dodałem jeszcze fragment)
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowany w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie skreślonych, przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Dzisiejszej nocy temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Apelujemy do państwa o nie opuszczanie domów po zmroku, oraz picie dużej ilości gorącej herbaty.
I pamiętajcie.
Ptaki nie wyżywią się same.
Uzupełniajcie swoje karmniki.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
Pierwotna wersja:
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowany w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie skreślonych, przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowane w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Komunikat pogodowy:
Dzisiejszej nocy temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Apelujemy do państwa o nie opuszczanie domów po zmroku, oraz picie dużej ilości gorącej herbaty.
I pamiętajcie.
Ptaki nie wyżywią się same.
Uzupełniajcie swoje karmniki.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
Po poprawce(dodałem jeszcze fragment)
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowany w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie skreślonych, przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Dzisiejszej nocy temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Apelujemy do państwa o nie opuszczanie domów po zmroku, oraz picie dużej ilości gorącej herbaty.
I pamiętajcie.
Ptaki nie wyżywią się same.
Uzupełniajcie swoje karmniki.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
Pierwotna wersja:
Kawalerka po telewizorze. Sony apartament.
Ciepły kąt przy piecu,
domowe pielesze,
skompresowany w kartonowej ziemi obiecanej.
Przechowalnie skreślonych, przeterminowanych surowców
NN.
Żelaznym mostem,
nad głową fatamorgany w łachmanach
przejeżdżają
bracia i siostry.
Zmarzniętą dłonią zamknął wieko tekturowej twierdzy
przytulając kota przybłędę.
Nie smuć się Filemonie.
Może jutro nadejdzie
ten cholerny koniec świata.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: Przechowalnie surowców NN
Dla mnie wiersz Super, nie mam żadnych zastrzeżeń,
ale najbardziej co mi się podoba to puenta jest świetna

ale najbardziej co mi się podoba to puenta jest świetna

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Przechowalnie surowców NN
Dziękuję iskierko 

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Przechowalnie surowców NN
Rzeczywiście, wiersz bardzo dobry. Udało Ci się zamknąć go w dobrej formie i tym razem ustrzegłeś się Twojego namolnego patosu i politycznych obsesji. Pokazujesz ludzki dramat z pozycji obserwatora, ale walisz po oczach, a dodanie wstawki z "Wiadomości" - rewelacyjnie uzupełnia przekaz.
Mam kilka propozycji jeszcze, co do tekstu, ale to jedynie kosmetyka.
"przeterminowanych" wystarczy, wiadomo, że chodzi o tzw. "ludzi - odpady".
Końcówka wymiata.
Pozdrawiam,

Glo.
Mam kilka propozycji jeszcze, co do tekstu, ale to jedynie kosmetyka.
"skompresowanie, bo odnosi się także do "domowe pielesze".Sede Vacante pisze:skompresowany
Według mnie można usunąć.Sede Vacante pisze:skreślonych,
"przeterminowanych" wystarczy, wiadomo, że chodzi o tzw. "ludzi - odpady".
Tu chyba przekombinowane, ja bym usunęła.Sede Vacante pisze:fatamorgany w łachmanach
Nawiązanie do zwrotu z Biblii/obrzędów katolickich - wzięłabym w kursywę.Sede Vacante pisze:bracia i siostry.
Pomyślałabym jeszcze o tym, aby ten fragment jakoś bardziej uwiarygodnić. Na przykład podać źródło (choćby fikcyjne) na końcu - "Wiadomości" TVP, albo onet.pl, albo coś... Nie jest to konieczne, ale wprowadziłoby pewien autentyzm. Pomyśl jeszcze.Sede Vacante pisze:Dzisiejszej nocy temperatura spadnie do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Apelujemy do państwa o nie opuszczanie domów po zmroku, oraz picie dużej ilości gorącej herbaty.
I pamiętajcie.
Ptaki nie wyżywią się same.
Uzupełniajcie swoje karmniki
Końcówka wymiata.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Przechowalnie surowców NN
Ciekawie,bo niby temat popularny, ale przedstwiony inaczej. Są emocje, a wręcz "widać" te wersy, słowa, sytuację.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Przechowalnie surowców NN
Glo. dziękuję za szczegółowe poświęcenie uwagi. Częściowo wykorzystałem, nie wykorzystane - kierowanie się własnymi odczuciami 
SamoZuo - dzięki za miłe słowa. Nie spodziewałem się takiego odbioru. Trochę męczyłem się z niektórymi obrazami. Tym bardziej się cieszę, że wyszło.

SamoZuo - dzięki za miłe słowa. Nie spodziewałem się takiego odbioru. Trochę męczyłem się z niektórymi obrazami. Tym bardziej się cieszę, że wyszło.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Przechowalnie surowców NN
Twoje wiersze są zawsze emocjonalne, jak lubię Sede.
pozdrawiam.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Przechowalnie surowców NN
ooo, bardzo mocno, i bardzo trafnie, Sede! "Ludzki odpad" i kot-przybłęda - jakiez to prawdziwe - oboje jakby przeznaczeni do utylizacji przez ten cholerny swiat, w którym ubywa względów dla tych, którzy na prawdę potrzebują...
2O stopni mrozu, noc, kartony - może faktycznie na rano oboje, i peel, i Filemon, przejdą cienką linię między światami... A tak niewiele trzeba, żeby mogli żyć spokojnie, tak niewiele...Ech, Sede, Twój wiersz - jakby dla mnie...
Pozdrawiam Cię serdecznie...
Ewa
2O stopni mrozu, noc, kartony - może faktycznie na rano oboje, i peel, i Filemon, przejdą cienką linię między światami... A tak niewiele trzeba, żeby mogli żyć spokojnie, tak niewiele...Ech, Sede, Twój wiersz - jakby dla mnie...


Pozdrawiam Cię serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Przechowalnie surowców NN
Dzięki anastazjo
Ewooooo! Też dzięki! Dokładnie tak, jak piszesz w interpretacji. Dokładnie.
Miło czytać taki komentarz(oczywiście pozostałe również)

Ewooooo! Też dzięki! Dokładnie tak, jak piszesz w interpretacji. Dokładnie.
Miło czytać taki komentarz(oczywiście pozostałe również)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przechowalnie surowców NN
Wiesz Sed, takie tematy są mi bardzo bliskie i zawsze się zastanawiałam, ile rezygnacji, pokory i cierpienia niesie takie życie. Mijają ich nakarmieni, wygrzani i zdrowi, dla których to tylko ludzkie łajno, a wielu odrzuconych bezdomnych nie doświadcza takiego losu wyłącznie z własnej winy.
Co tu zresztą mówić o winie, ile ludzi uniknęło bezdomności tylko dlatego, że mają zaplecze i bliskich i gdzie w tym ich wyższość.
Bardzo dobry wiersz, a symboliczny Filemon (może być i Burek), dopełnia dramatu.

Co tu zresztą mówić o winie, ile ludzi uniknęło bezdomności tylko dlatego, że mają zaplecze i bliskich i gdzie w tym ich wyższość.
Bardzo dobry wiersz, a symboliczny Filemon (może być i Burek), dopełnia dramatu.

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl