***
srebrnymi porostami wypłakuje oczy
przytulona do muru
poczerniała pieta
liści pokolenia
szeleszczą nazwiska
wypłowiałe daty zatarte imiona
ludzie zapomnieli
ale wiatr pamięta
obmywając z boleści
skamieniałe ramiona
2011
srebrnymi porostami...
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
srebrnymi porostami...
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: srebrnymi porostami...
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony - forma krótka, nie przegadana, nie zakrawająca na "opowiadanie roku"
."Schludnie", bez chaosu i zgrzytów. Jest dość smutno, ale bez ciężkiego patosu. To dobrze, dobrze.
Tematyka dość oklepana. Jak dla mnie. Śmierć , pamięć o zmarłych itp. w dzień zmarłych - jak taki "obowiązek poprawnego poety", "okolicznościowa laurka". Poza tym mam wrażenie, że zwroty są nieco wyeksplatowane w poezji już.
Wypłakiwanie oczu, przytulanie muru, liście szeleszczące słowa (tutaj nazwiska), wypłowiałe daty.
Brakuje mi jednak większego "kombinowania" ze słowami, trochę wyobraźni, zaskoczenia czymś świeżym.
ale wiersz nie jest katastrofa, stąd mieszane uczucia.
Chyba po prostu nie robi wrażenia, nic nie wnosi w moje emocje.

Tematyka dość oklepana. Jak dla mnie. Śmierć , pamięć o zmarłych itp. w dzień zmarłych - jak taki "obowiązek poprawnego poety", "okolicznościowa laurka". Poza tym mam wrażenie, że zwroty są nieco wyeksplatowane w poezji już.
Wypłakiwanie oczu, przytulanie muru, liście szeleszczące słowa (tutaj nazwiska), wypłowiałe daty.
Brakuje mi jednak większego "kombinowania" ze słowami, trochę wyobraźni, zaskoczenia czymś świeżym.
ale wiersz nie jest katastrofa, stąd mieszane uczucia.
Chyba po prostu nie robi wrażenia, nic nie wnosi w moje emocje.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: srebrnymi porostami...
Moim zdaniem to nie wiadomo o czym jest
bo raz mówisz o pięcie a potem o ramionach,
ale to moa sugestia
bo raz mówisz o pięcie a potem o ramionach,
ale to moa sugestia

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: srebrnymi porostami...
jest obrazek cmentarza, starych grobów, zapomnianych, niczyich. Na zaduszkowy dzień - akurat refleksja...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
przepraszam, że w Twojej przestrzeni - ale słowo do Iskierki:


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
przepraszam, że w Twojej przestrzeni - ale słowo do Iskierki:
"Pieta" - to Madonna, trzymająca na kolanach zdjętego z krzyża Chrystusa...pietrek pisze: przytulona do muru
poczerniała pieta
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09