w skupieniu
klękamy
by pokłonić się tym
którzy wędrują
w źrenicach
zagubił się płomień
migotaniem
prosi o modlitwę
tylko łza spada
w milczeniu
rozbijając smutek
o marmur
Memento mori
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Memento mori
Ostatnio zmieniony 03 lis 2012, 20:11 przez Gajka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Memento mori
ładnie nazwałaś tych, którzy odeszli - wędrującymi, Gajko...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Memento mori
Rzeczywiście, bardzo ładnie opisany temat.
Z reguły wiersze pisane "na okazję" aż "trącą" banałami, niczym laurki na dzień matki na przykład ( z całym szacunkiem do matek i ich świąt).
Tutaj mamy piękny wiersz, wzruszający, pełen ciepła. Dobre władanie słowem.
Ot, moja skromna opinia.
Z reguły wiersze pisane "na okazję" aż "trącą" banałami, niczym laurki na dzień matki na przykład ( z całym szacunkiem do matek i ich świąt).
Tutaj mamy piękny wiersz, wzruszający, pełen ciepła. Dobre władanie słowem.
Ot, moja skromna opinia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Memento mori
Ewunia ,Iskierka i Sede bardzo dziękuję za komentarze





Re: Memento mori
no cóóóóż , mimo , że nie Beduinki , to ciągle zachwycasz swoim pisaniem 
