syndrom Bastylii*
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
syndrom Bastylii*
Cegła po cegle
rozsypuję się do plastikowych worków
cierniowe dni wdzierają się w przełyk
jak szczury
właśnie płonie ich dom
okna zabite
wolną wolą
w progu
nicość przysięga że jeśli odejdę
nastąpi koniec świata
błogosławiony waszą miłością
coraz dalej uciekam
coraz częściej nie żyję
coraz mniej szepczę
nikt nie słucha
powraca syndrom Bastylii*
i człowiek w żelaznej masce
najcięższym więzieniem
jest serce
*stan umysłu porównywany do historycznej Bastylii. Twierdza obronna. Zdobyta, a następnie przekształcona w ciężkie więzienie. Termin wymyślony przez mnie, nie istnieje w oficjalnych naukach.
rozsypuję się do plastikowych worków
cierniowe dni wdzierają się w przełyk
jak szczury
właśnie płonie ich dom
okna zabite
wolną wolą
w progu
nicość przysięga że jeśli odejdę
nastąpi koniec świata
błogosławiony waszą miłością
coraz dalej uciekam
coraz częściej nie żyję
coraz mniej szepczę
nikt nie słucha
powraca syndrom Bastylii*
i człowiek w żelaznej masce
najcięższym więzieniem
jest serce
*stan umysłu porównywany do historycznej Bastylii. Twierdza obronna. Zdobyta, a następnie przekształcona w ciężkie więzienie. Termin wymyślony przez mnie, nie istnieje w oficjalnych naukach.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: syndrom Bastylii*
czyżby Twój peel, Sede, był dzieckiem w skłóconej rodzinie? Dzieckiem, które nie bardzo wie, jak powinno zareagowac - uciekać, czy zostać? I co będzie, gdy ucieknie, a co - gdy zostanie? Żelazna Maska - bezimienny więzień francuskiego stanu - i to dziecko bez możliwości wpływu na sytuację.
Tak Cię czytam Sede. Bardzo dobrze pokazałeś ten syndrom...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Tak Cię czytam Sede. Bardzo dobrze pokazałeś ten syndrom...

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: syndrom Bastylii*
Świetny, mocny, emocjonalny wiersz, Sede. Zadziwiłeś mnie. Widać, że zaczynasz panować nad słowem. No, no.
Technicznie - ja nie mam zastrzeżeń tym razem.
Owszem, można ewentualnie trochę skrócić, ale chyba atutem tego tekstu jest jego szczerość. Bez patetycznych odniesień, po prostu czyste odczuwanie i chęć opowiedzenia o stanach wewnętrznych. Wołanie o pomoc, może także rodzaj ostrzeżenia. Prośba o zrozumienie także...
Treść tylko bardzo smutna, przygnębiająca.
Pointa porusza do głębi. Niby prosta, niby oczywista oczywistość, ale - ileż to razy człowiek przeklinał to swoje serce. A jednak - jest taka chińska mądrość, która mówi - "to dobrze, że serce pęka... inaczej nie wiedziałbyś, że je masz..."
Wyjątkowa, ponadprzeciętna wrażliwość na świat, dotkliwe odczuwanie wszystkiego, ostry, kryształowy osąd zjawisk i rzeczy - to przekleństwo, ale też wielki dar.
Klatka siebie samego - wiem coś o tym...
Może właśnie dlatego pisze się wiersze?
Technicznie - ja nie mam zastrzeżeń tym razem.
Owszem, można ewentualnie trochę skrócić, ale chyba atutem tego tekstu jest jego szczerość. Bez patetycznych odniesień, po prostu czyste odczuwanie i chęć opowiedzenia o stanach wewnętrznych. Wołanie o pomoc, może także rodzaj ostrzeżenia. Prośba o zrozumienie także...
Treść tylko bardzo smutna, przygnębiająca.
Pointa porusza do głębi. Niby prosta, niby oczywista oczywistość, ale - ileż to razy człowiek przeklinał to swoje serce. A jednak - jest taka chińska mądrość, która mówi - "to dobrze, że serce pęka... inaczej nie wiedziałbyś, że je masz..."
Wyjątkowa, ponadprzeciętna wrażliwość na świat, dotkliwe odczuwanie wszystkiego, ostry, kryształowy osąd zjawisk i rzeczy - to przekleństwo, ale też wielki dar.
Klatka siebie samego - wiem coś o tym...
Może właśnie dlatego pisze się wiersze?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: syndrom Bastylii*
Jestem zachwycony opiniami...
Może jeszcze jednak ktoś słucha...
Ewo - i tak i nie.
Dosłownie - nie do końca. To o mnie.
Ale ja zawsze będę, gdzieś w głębi, małym dzieckiem, które często nie wie co ma zrobić ze swoim życiem. Jak się nim cieszyć (bo owszem, jest kilka rzeczy, z których powinienem). Błądzę, uciekam, chowam się przed odpowiedzialnością, a jednocześnie staram się sprostać "dorosłości" i w rezultacie, takie szarpanie z każdym dniem.
Glo. - pokłony za taką opinię. Kto, jak kto, ale ty nigdy nie słodzisz. Więc pewne nie jest źle z wierszem
I ciesze się, że robię postępy, bo to znaczy, że potrafię się uczyć.
Raz jeszcze, wielkie dzięki dla was!
Może jeszcze jednak ktoś słucha...
Ewo - i tak i nie.
Dosłownie - nie do końca. To o mnie.
Ale ja zawsze będę, gdzieś w głębi, małym dzieckiem, które często nie wie co ma zrobić ze swoim życiem. Jak się nim cieszyć (bo owszem, jest kilka rzeczy, z których powinienem). Błądzę, uciekam, chowam się przed odpowiedzialnością, a jednocześnie staram się sprostać "dorosłości" i w rezultacie, takie szarpanie z każdym dniem.
Glo. - pokłony za taką opinię. Kto, jak kto, ale ty nigdy nie słodzisz. Więc pewne nie jest źle z wierszem

I ciesze się, że robię postępy, bo to znaczy, że potrafię się uczyć.
Raz jeszcze, wielkie dzięki dla was!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: syndrom Bastylii*
Ha! Bardzo dobre, Twój termin świetny, może ta gwiazdka w wierszu nie jest potrzebna?
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: syndrom Bastylii*
Niewiele wierszy mnie porusza i niewiele wnosi inne świeższe spojrzenie, przy jednoczesnym jasnym zapisie.
Przekaz in plus
Swobodne i sprawne poprowadzenie in plus
Oszczędność trzeci plus
Pełne uznanie, Sed
Przekaz in plus
Swobodne i sprawne poprowadzenie in plus
Oszczędność trzeci plus
Pełne uznanie, Sed
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: syndrom Bastylii*

Dziękuję wam



A co do gwiazdki - umieściłem, żeby wyjaśnić, że to nie jakiś prawdziwy termin naukowy - bo ktoś może zacząć szukać z ciekawości, nie znajdzie i pomyśli, że wprowadzam go w błąd.
w takich chwilach, jakie mną szarpią ostatnio, nie ma nic piękniejszego, niż dostrzeżenie, wsparcie miłym słowem. Chyba na chwile uwierzyłem, że naprawdę potrafię pisać. (bez kokieterii, wciąż dużo wymagam od siebie i ciągle nie jestem pewien)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: syndrom Bastylii*
Podpisuję się pod innymi komentarzami nogami, rękoma
Puenta super, mocna, wyraźna, takie lubię. Początek też dobry, ogólnie nie ma się do czego przyczepiać.
Puenta super, mocna, wyraźna, takie lubię. Początek też dobry, ogólnie nie ma się do czego przyczepiać.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: syndrom Bastylii*
A środek, już mniejiskierka pisze:Puenta super, mocna, wyraźna, takie lubię. Początek też dobry,


Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl