upojony poezją biedaków

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

upojony poezją biedaków

#1 Post autor: Jarek B » 06 lis 2012, 8:20

nie mam czasu
stałej pracy

kobietę na co dzień
zostawiam w domu

oszczędzam papierosy
nie piję dwa dni w miesiącu
i ma to wiele zalet

mogę zmienić gacie
nie spocząć na laurach
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

ono

Re: upojony poezją biedaków

#2 Post autor: ono » 06 lis 2012, 8:35

życiorys jak życiorys - nie ty jeden masz taki, ale...to tylko życiorys :myśli:

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: upojony poezją biedaków

#3 Post autor: Jarek B » 06 lis 2012, 15:50

...nie o życiorys tu idzie :)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

iskierka

Re: upojony poezją biedaków

#4 Post autor: iskierka » 06 lis 2012, 16:35

Moim zdaniem tutaj czegoś mi brakuje, może szukać stałej pracy?
Jarek B pisze:nie mam czasu
stałej pracy

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: upojony poezją biedaków

#5 Post autor: Sede Vacante » 06 lis 2012, 17:53

Jakiś opis osoby uzależnionej od alkoholu, która nie jest chyba ze sobą szczęśliwa - "nie piję dwa dni w miesiącu
i ma to wiele zalet" - to nawet jakby wskazywanie na chęć przyjęcia pomocy - ?
Ciekawy wiersz, zdecydowanie z podtekstem - nie sądzę, aby trzeba było odczytywać go dosłownie. Tutaj trzeba rozwikłać zagadkę.
Dla mnie to ukryta prośba o pomoc, apel bezsilności, chęć rzucenia trybu życia bogatego w hulanki.
Ale każdy ma inną interpretację, zdaję sobie sprawę, że autor może zupełnie inaczej...?
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”