wybacz ale
gdzieś w tym wszystkim zgubiłem zrozumienie
i być może
im mniej dla mnie
tym mniej znajduję go dla ciebie
w bezwolnie płynącym czasie
nie kontroluję już żadnych procesów
przenikanie wydaje się być najlepszą formą
życia społecznego
w niewidzialności oczekuję odpoczynku
nie chcę już pochwał i szczytów
racji negacji i szoku
w niepamięć wpędzając przyjaciół
staram się o równowagę
zabierz mnie proszę
tam gdzie świat pachnie twoim szamponem
Przenikanie
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Przenikanie
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Przenikanie
Podoba mi się ten wiersz, chyba najbardziej z Twoich ostatnich. Podejrzewam, że ze względu na jego prostotę. Poprzednie oscylowały na granicy eksperymentu, zwłaszcza jeśli chodzi o fakturę słowa i melodię (zabawa rymami). Dużo w nich także było dość karkołomnej metaforyki. "Przenikanie" utwór jest zupełnie inne; bardziej bezpośrednio opisuje stany emocjonalne i przemyślenia peela. To nawiązanie (stylistyczne) do konwencji, w jakiej powstał mój ulubiony z Twoich wierszy - ***(może kiedyś zechcesz). Prosto, szczerze, bez za(na)dęcia. 
Powyższy fragment oddaje istotę tej ochrony - wyzbycie się emocji, pragnień, aspiracji, idei. "Niepamięć" obejmuje wszystkie sfery życia peela, związane z jego wnętrzem, z jego duchowymi imperatywami.
Wiersz więc powstał na zasadzie pewnej konfrontacji, przeciwstawienia. Miłość - bezwarunkowa, zwyczajna, pozbawiona "wzniosłej" otoczki jest skontrastowana z trudnym universum wszystkich innych relacji międzyludzkich, które wydają się fałszywe, powierzchowne, unicestwiające jednostkę, absurdalne, nonsensowne... Tak przynajmniej ja ten wiersz rozumiem "po swojemu", choć naturalnie mogę się mylić.
Pozdrawiam,

Glo.

Trafnie opisujesz bliski niejednemu z nas stan emocjonalnego zagubienia. Jednym z największych cierpień peela jest to, że niezrozumienie nakręca niezrozumienie - im mniej rozumie on siebie, tym trudniej mu zrozumieć innych. Gdy własne człowieczeństwo (z całym dobrodziejstwem inwentarza) okazuje się niezbadaną tajemnicą, może zresztą bardzo niewygodną, uwierającą, przykrą - taką samą, a nawet jeszcze trudniejszą i jeszcze boleśniejszą tajemnicą staje się drugi człowiek. Rezultatem staje się chyba ucieczka w pozory, w życie niejako fantomiczne, hologramowe.NathirPasza pisze:wybacz ale
gdzieś w tym wszystkim zgubiłem zrozumienie
i być może
im mniej dla mnie
tym mniej znajduję go dla ciebie
Peel czuje się bezradny wobec własnego człowieczeństwa, tak przynajmniej odczytuję ten dwuwers.NathirPasza pisze:w bezwolnie płynącym czasie
nie kontroluję już żadnych procesów
A tu jest właśnie o tych pozorach. O byciu niewidzialnym. To chyba także rodzaj ucieczki przed sobą samym. Przed własną obecnością. Dodatkowo peel doskonale zdaje sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy równi w tym egzystencjalnym zagmatwaniu. Wszyscy żyjemy życiem iluzorycznym, jakby poprzez awatary, tylko że one są żywe, to nie tylko obrazki. Ale wciąż coś usiłujemy chronić.NathirPasza pisze:przenikanie wydaje się być najlepszą formą
życia społecznego
w niewidzialności oczekuję odpoczynku
NathirPasza pisze:nie chcę już pochwał i szczytów
racji negacji i szoku
w niepamięć wpędzając przyjaciół
staram się o równowagę
Powyższy fragment oddaje istotę tej ochrony - wyzbycie się emocji, pragnień, aspiracji, idei. "Niepamięć" obejmuje wszystkie sfery życia peela, związane z jego wnętrzem, z jego duchowymi imperatywami.
Pointa zaskakuje na tle poprzednich rozważań. Do tej pory czytelnik miał do czynienia z konsekwentną dezintegracją "tego, co ludzkie". Tutaj następuje odwrót. Apostrofa do osoby, która ma za zadanie ocalenie peela przed uczuciową i intelektualną inercją. "Zapach szamponu" ma konotacje erotyczne, więc pewnie chodzi o ukochaną/ukochanego.NathirPasza pisze:zabierz mnie proszę
tam gdzie świat pachnie twoim szamponem
Wiersz więc powstał na zasadzie pewnej konfrontacji, przeciwstawienia. Miłość - bezwarunkowa, zwyczajna, pozbawiona "wzniosłej" otoczki jest skontrastowana z trudnym universum wszystkich innych relacji międzyludzkich, które wydają się fałszywe, powierzchowne, unicestwiające jednostkę, absurdalne, nonsensowne... Tak przynajmniej ja ten wiersz rozumiem "po swojemu", choć naturalnie mogę się mylić.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Przenikanie
Mnie się też podoba z tego co czytałam to
najlepszy jest ten wiersz
najlepszy jest ten wiersz

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Przenikanie
Są takie chwile, kiedy dochodzimy do zwątpień, zatracenia przyjaciół i wątpliwości. Właśnie, w tym czasie zaczynamy rozumieć, wartość innego świata, bez ...zaszczytów i pochwał. Szukamy wyciszenia, spokoju i zwykłego ludzkiego odruchu miłości, ...gdzie świat pachnie twoim szamponem...NathirPasza pisze:zabierz mnie proszę
tam gdzie świat pachnie twoim szamponem
Bardzo mi się podoba ten wiersz Nathir

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Przenikanie
sie podoba bom dawno oj dawno nie czytał ... szczególnie pointa trafiła we nie 

-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: Przenikanie
Dzięki Wszystkim 

Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności