pamiętaj że trzeba oddychać
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
pamiętaj że trzeba oddychać
dzisiaj po raz kolejny wstał nowy dzień
miało się wyjaśnić
miłość albo śmierć z miłości
wielkie coś
ciemność w nocy milczała
jakby jeszcze nie wymyślono żadnego języka
jakby nie było boga i kolei rzeczy
miłość
później śmierć przez zapomnienie
wczoraj po raz kolejny dzień nie miał końca
przeciągnął się
tak długo można istnieć w zawieszeniu
w chwytliwym geście
chociaż mówią że świat
tylko na zdjęciu nie może się zmieniać
a tu jest życie i w życiu czas
i czas na życie
no tak
ale to chwyta za serce
a to jest morderczy uścisk
coś
wielkie absolutne coś
nie wynika
nie wnika
nie puszcza
miało się wyjaśnić
miłość albo śmierć z miłości
wielkie coś
ciemność w nocy milczała
jakby jeszcze nie wymyślono żadnego języka
jakby nie było boga i kolei rzeczy
miłość
później śmierć przez zapomnienie
wczoraj po raz kolejny dzień nie miał końca
przeciągnął się
tak długo można istnieć w zawieszeniu
w chwytliwym geście
chociaż mówią że świat
tylko na zdjęciu nie może się zmieniać
a tu jest życie i w życiu czas
i czas na życie
no tak
ale to chwyta za serce
a to jest morderczy uścisk
coś
wielkie absolutne coś
nie wynika
nie wnika
nie puszcza
Ostatnio zmieniony 05 gru 2012, 6:33 przez em_, łącznie zmieniany 2 razy.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Dobry tekst, nie mam zastrzeżeń. Czekam na kolejne
fajnie piszesz
lubię cię czytać
fajnie piszesz

Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 16:40 przez iskierka, łącznie zmieniany 1 raz.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Dzięki Iskierko:-)
mam pytanie, czy aby na pewno - kolei rzeczy - czy może koleji ? I jeszcze czy może - ściskać za serce? Może lepiej zmienić na chwyta za serce?
mam pytanie, czy aby na pewno - kolei rzeczy - czy może koleji ? I jeszcze czy może - ściskać za serce? Może lepiej zmienić na chwyta za serce?
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
pozwolisz, że spróbuję odpowiedzieć?em_ pisze: mam pytanie, czy aby na pewno - kolei rzeczy - czy może koleji ? I jeszcze czy może - ściskać za serce? Może lepiej zmienić na chwyta za serce?
w tym kontekście - masz poprawnie: kogo jakby nie było? kolei rzeczy...em_ pisze: jakby nie było boga i kolei rzeczy
w tym kontekście - mogłoby być raczej ściska serce (chwyta za serce - to związek frazeologiczny używany w znaczeniu: rozczula, nastawia pozytywnie, ujmuje)em_ pisze: ale to ściska za serce
a to jest morderczy uścisk
a teraz o wierszu: świat peela-peelki - jakby zawieszenie między ekstremami: miłością i śmiercią. Na jedną i na druga - nie ma wpływu, ani - nie ma wyboru. Pozostaje tylko - czekać, ze ściśnietym sercem... Tak czytam...


uśmiechy posyłam...
Ewa
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Bardzo dobry wiersz. Jakże inny od tych wszystkich teen-blogowych wypocin o nieszczęśliwej (a jakże!) miłości! Wreszcie natrafiłam na utwór, który porusza tę tematykę w sposób uderzająco celny i prawdziwy, a jednocześnie bez posługiwania się słowną i metaforyczną tandetą. Każda myśl jest przekonująca, nawet "śmierć z miłości" ma tutaj dokładnie taki ciężar gatunkowy, jaki powinna mieć.
Wyobrażam sobie, że opowiadasz o uczuciu niespełnionym, nieodwzajemnionym. Z wielkim znawstwem ludzkiej psyche.
Zapomnienie rzeczywiście jest rodzajem umierania. Jak zaznaczyłam wcześniej - utratą tego, co było bardzo istotne dla naszej tożsamości. Bolesny to proces, niewątpliwie, stąd agonalny wymiar obrazowania.
Dużo mądrych przemyśleń można wysnuć po lekturze tego wiersza. Emocje zostały rozbebeszone z chirurgiczną precyzją. Podziwiam.
Pozdrawiam,

Glo.
Wyobrażam sobie, że opowiadasz o uczuciu niespełnionym, nieodwzajemnionym. Z wielkim znawstwem ludzkiej psyche.
Od razu sugerujesz, że ten stan ducha wszedł już peelce (peelowi) w nawyk. Coś w tym jest, w codzienności, gdy jeszcze łudzimy się resztkami nadziei. Może ktoś odwzajemni? Może ją spotkamy? Może coś wypełni tę palącą pustkę? A jeśli nie - to coś w nas bezpowrotnie obumrze. Niekoniecznie mówisz o samobójstwie. Raczej dopatrywałabym się tutaj śmierci symbolicznej. Utraty części siebie, skoro mówimy, że miłość jest cząstką duszy...em_ pisze:dzisiaj po raz kolejny wstał nowy dzień
miało się wyjaśnić
miłość albo śmierć z miłości
wielkie coś
Doskonale opisana rzeczywistość nocnych godzin, gdy człowiek zostaje sam na sam ze swoim osamotnieniem, cierpieniem, rozpaczą, na którą nikt nie odpowiada. Jedynym, milczącym świadkiem jest ciemność - ta realna i ta emocjonalna. W takim momencie przychodzi absolutne zwątpienie we wszystko. Świadomość pogrąża się w otchłań bez cienia nadziei. I nawet nie można tego wyrazić słowami. Żaden język nie pozwoli tego właściwie ująć, nawet język kosmiczny...em_ pisze:ciemność w nocy milczała
jakby jeszcze nie wymyślono żadnego języka
jakby nie było boga i kolei rzeczy
Zastanowiłabym się nad wyodrębnieniem tego dwuwersu...em_ pisze:miłość
później śmierć przez zapomnienie
Zapomnienie rzeczywiście jest rodzajem umierania. Jak zaznaczyłam wcześniej - utratą tego, co było bardzo istotne dla naszej tożsamości. Bolesny to proces, niewątpliwie, stąd agonalny wymiar obrazowania.
To prawda, że nieraz etap beznadziejnego zakochania się trwa bardzo długo. Nie każdy łatwo dochodzi do siebie. Tym bardziej, że - akurat w tym wierszu - dobrze jest pokazane karmienie się złudzeniami, iluzjami. Każdy dzień powtarza ten sam schemat - a więc robienie sobie nadziei, aby w nocy zapaść się w bezdenną przepaść. I taka sinusoida staje się zaklętym kręgiem - od jednej do drugiej skrajności. Znam bardzo dobrze z autopsji takie fazy. Nie każdy jest na tyle odporny, niestety, aby traktować to jako jedynie przemijający epizod, aby zaufać upływowi czasu.em_ pisze:tak długo można istnieć w zawieszeniu
w chwytliwym geście
chociaż mówią że świat
tylko na zdjęciu nie może się zmieniać
A tymczasem - bardzo dobrze to podsumowałaś... Po prostu trzeba przyjąć na siebie i przechodzić, ze świadomością tego, że tak ma być... i że kiedyś nastąpi uwolnienie. O ile będziemy wystarczająco silni, aby udźwignąć teraźniejszość.em_ pisze:a tu jest życie i w życiu czas
i czas na życie
no tak
No właśnie. W momencie, gdy wydaje nam się, że znaleźliśmy się w matni, w pułapce, w klinczu - jak tutaj spojrzeć z dystansem, powiedzieć sobie - cierp i czekaj? I jeszcze - jak w tytułowej frazie - pamiętaj że trzeba oddychać.em_ pisze:ale to ściska za serce
a to jest morderczy uścisk
coś
wielkie absolutne coś
nie wynika
nie wnika
nie puszcza
Dużo mądrych przemyśleń można wysnuć po lekturze tego wiersza. Emocje zostały rozbebeszone z chirurgiczną precyzją. Podziwiam.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Ewo, dzięki za odpowiedź; zmieniłam jednak na -chwyta- i myślę, że kolejny wers wyjaśnia, jakie jest to chwytanie :-)
Glo, znowu jestem pod wrażeniem Twojej interpretacji :-) wiersz zrozumiałaś po prostu idealnie i jak jeszcze potrafiłaś to opisać..;-)
pozdrawiam
Glo, znowu jestem pod wrażeniem Twojej interpretacji :-) wiersz zrozumiałaś po prostu idealnie i jak jeszcze potrafiłaś to opisać..;-)
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Są dni, które nie mają końca, i dalej niczego nie wiemy, w którą stronę, gdzie i z kim.em_ pisze:wczoraj po raz kolejny dzień nie miał końca
przeciągnął się
tak długo można istnieć w zawieszeniu
w chwytliwym geście
chociaż mówią że świat
tylko na zdjęciu nie może się zmieniać
a tu jest życie i w życiu czas
i czas na życie
no tak
Piękny przekaz uczuć peela, dobrze skrojony wiersz, chce się czytać

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
Dzięki Anastazjo :-)
Dodano -- 09 gru 2012, 20:28 --
Dzięki Anastazjo :-)
Dodano -- 09 gru 2012, 20:28 --
Dzięki Anastazjo :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: pamiętaj że trzeba oddychać
...wydaje mi się to inspiracją z innych wierszy...ale być może jestem w błędzie:)-pozdr
Dodano -- 10 gru 2012, 16:00 --
...wydaje mi się to inspiracją z innych wierszy...ale być może jestem w błędzie:)-pozdr
Dodano -- 10 gru 2012, 16:00 --
...wydaje mi się to inspiracją z innych wierszy...ale być może jestem w błędzie:)-pozdr
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."