Nie ulegniemy

[Sede Vacante]

Możesz udawać,
że ruski nie plują nam w twarze i godności naszej
nie hańbią.
Możesz udawać,
że amerykańska fabryka terroru
nie rzuca nas na kolana byśmy dla niej
walczyli,
ginęli,
i jak reszta świata – z połykiem.
Możesz udawać,
że Izrael to naród męczenników,
a Palestynę należy wybić do zera.
Możesz udawać,
że nasza ojczyzna jest wolna od zdrajców
i nikt nigdy nie sprzeda jej za eurostołki.
Możesz udawać,
że masz w dupie tożsamość
i w razie czego nie zapłaczesz nad utraconym krajem.

Że żadna wojna nie dotyczy naszych granic, bo to tak daleko.
I że jesteśmy bezpieczni,
a patrioci to margines błędu systemowej papki.

Kiedy podwiniesz ogon i z walizkami uciekniesz na drugi brzeg,

my z dumą pokażemy faka ścierwu,
nucąc „Jeszcze nam Polska ojczyzną i domem…”.

[czochrata]

jakoś nie przemawiają do mnie Twoje patriotyczne kawałki...patetyzm na potęgę!

[Sede Vacante]

O to chodzi. Patos, oraz poczucie patriotyzmu - zamierzone.
Patriotyzm sam w sobie ma wpisany jakiś patos "z automatu", tak przynajmniej ja czuję. Zwłaszcza, gdy dziś spychany do roli "wstydliwej" cechy, używany jako obraza przez przeciwników, musi się bronić dzielnie.
Dziękuje za opinię, ale tu wszystko jest przemyślane i celowe.

[ono]

lubię takie wiersze, ale...przeczytam go jeszcze raz później

[anastazja]

Możesz udawać,
że ruski nie plują nam w twarze i godności naszej
nie hańbią.
Możesz udawać,
że amerykańska fabryka teroru
nie rzuca nas na kolana byśmy dla niej
walczyli,
ginęli,

A do mnie owszem - przemawia. Może zmniejszyłabym ilość ...Możesz udawać...lecz niekoniecznie.

Pozdrawiam

ps. literówka terroru