Zakapturzony

[anastazja]

bez marzeń drepcze
wokół swojego cienia
przed wyjściem podkład
ukryje resztki dobrych genów

w głodnej godzinie węszy jak pies
na chodniku wtłacza w krwiobieg
obojętność szarego tłumu
_________________

[Ewa Włodek]

kaptur - tajemnica, niejwność...Kim jest zakapturzony peel, dodatkowo próbujący ukryć twarz nie tylko pod kapturem, ale i pod podkładem. Czyli - podwójny kamuflaż. W jakim celu? Szpicel? Czy ktoś, kto boi sie - wszystkiego?
Ciekawe niedopowiedzenie, Anastazjo...

moc ciepła posyłam...
Ewa

[Gajka]

Nasti
Zamaskowany człowiek...ale jeszcze drzemią w nim resztki dobrych genów ...może jest czas na refleksję

[anastazja]

Ciekawe niedopowiedzenie, Anastazjo..

Tak Ewuniu, tym razem zagadkowo, nie sądzę, że nie do odczytania, ale ciekawi mnie interpretacja czytających.

Z sympatią

Zamaskowany człowiek...ale jeszcze drzemią w nim resztki dobrych genów ...może jest czas na refleksję

W pewnych momentach życia jest trudno Gaju, ale czy życie łatwe jest?

Serdeczne podziękowania Gaju

[Jarek B]

...ile można to samo mielić:)

[Sede Vacante]

Jak dla mnie można mielić i mielić
Znów anastazjo wpadłaś w moje serducho zarówno klimatem, jak i tematem i stylem. Mamy chyba jakis wspólny mianownik Pewnie byśmy się razem upili i pocięli, jakbyśmy wpadli na siebie i zaczęli gadać o świecie
Pięknie, brawo?!

[anastazja]

...ile można to samo mielić:)

kurczę - A Ty? - mielisz o wódzie i dupach, wczytaj się lepiej może zauważysz różnicę

Mamy chyba jakis wspólny mianownik Pewnie byśmy się razem upili i pocięli, jakbyśmy wpadli na siebie i zaczęli gadać o świecie

Jarku

Kiedyś się spotkamy, to pewne, odległość niewielka Sede - dziękuję, za dziś.

[czochrata]

na chodniku wtłacza w krwiobieg
obojętność szarego tłumu

piękna metafora,jestem pod wrażeniem

[anastazja]

Miło Cie widzieć czochratko, dziękuję, za miłe słowa.

Pozdrawiam

[e_14scie]

w głodnej godzinie węszy jak pies
na chodniku wtłacza w krwiobieg
obojętność szarego tłumu

co myślisz, Nastuś o

węsząc jak pies w głodnej godzinie
wtłacza w krwiobieg
obojętność szarego tłumu
na chodnikach