Zamknąć drzwi

[anastazja]

w zaplątanych ulicach
z walizką pod wiatr
ciągnie resztkę rozsądku

odchodzi
od niechcianych rąk
i drewnianych ramion

gubi myśli kim jest
a kim już nie będzie

[MarkTom]

w zaplątanych ulicach
z walizką pod wiatr
ciągnie resztkę rozsądku

odchodzi
od niechcianych rąk
i drewnianych ramion

gubi myśli kim jest
a kim już nie będzie

Bardzo filozoficznie.Zatrzymuje,katalizuje myślenie.Pozwolisz?Zabieram w całości na półeczkę.

Muszę Cię ucałować za ten wiersz nawet jakbyś nie chciała


Pozdrawiam

[jaga]

czyżby to o przemijaniu -
debata nad tym co było i nie powróci
popraw mnie jak nie tak odczytuję...

wiersz ciekawy - gdyby był tu watek
ulubione wiersze - zabrałabym go bez namysłu
a tak nie mam gdzie go wetknąć...

[Monika Joanna]

wiesz bardzo!

[anastazja]

Bardzo filozoficznie.Zatrzymuje,katalizuje myślenie.Pozwolisz?Zabieram w całości na półeczkę.

Proszę bardzo, cieszy mnie fakt, że będzie u Ciebie wyróżniony, dziękuję

Muszę Cię ucałować za ten wiersz nawet jakbyś nie chciała

Całuj, całuj gorąco...

[anastazja]

czyżby to o przemijaniu -
debata nad tym co było i nie powróci
popraw mnie jak nie tak odczytuję...

też, skoro odeszła od kogoś, kto nie kochał...

Jaguś





Dziękuję Moniko - pozdrawiam