az tak
az tak
więc można
tak
bez tchu bez wahania
utonąć w tobie
zniknąć
w twych dłoniach
stac sie
przeciągłym
dreszczem
płonąc
więc mozna
palców twych
iskry
związać dotykiem
wibrując tobą
zaklęta w płomień
niepowstrzymanie
nad tobą
wspięta
opadać w rozkosz
można więc
pragnąć aż tak
do bolu?
tak
bez tchu bez wahania
utonąć w tobie
zniknąć
w twych dłoniach
stac sie
przeciągłym
dreszczem
płonąc
więc mozna
palców twych
iskry
związać dotykiem
wibrując tobą
zaklęta w płomień
niepowstrzymanie
nad tobą
wspięta
opadać w rozkosz
można więc
pragnąć aż tak
do bolu?
Ostatnio zmieniony 21 lut 2013, 11:05 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: az tak
tym razem, gorzej przelotem
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: az tak
A dla mnie ten styl, dość nietypowy, tutaj ma swoje uzasadnienie.
Ten brak tchu, gdy się czyta, bardzo mi się podoba. Jest napięcie, jest jakaś moc w tym, czuje zamierzenie,. by intrygować i zaintrygował mnie styl wiersza. Treść też niczego sobie. Mnie się podoba .
Ten brak tchu, gdy się czyta, bardzo mi się podoba. Jest napięcie, jest jakaś moc w tym, czuje zamierzenie,. by intrygować i zaintrygował mnie styl wiersza. Treść też niczego sobie. Mnie się podoba .
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: az tak
Mnie podoba się sposób w jaki napisany jest wiersz, pozwala na rozwinięcie emocji, natomiast treść słaba, nic nie zatrzymuje.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: az tak
Ja też twierdzę, że ta litania, z zadyszką w głosie, bez tchu, ma dobrą formę pisaną. Podoba mi się 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
Re: az tak
coz, dziekuje za wszystkie uwagi, sadze ze emocje sa bardzo intymna, niepowtarzalna sprawa. Opowiadam to co czuje i tak jak czuje; nie da sie plonac ozieble i tonac puszczajac sobie od niechcenia banki nosem....jeszcze wyjasnie em- to nie ma pozostawac, to co sie czuje, to palace pragnienie,woda i ogien zlaczone w jednym.Wiec opowiadam o tym, nic wiecej.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: az tak
Nie mówię, że wiersz jest niewiarygodny; przeciwnie, wierzy się jemu, po prostu uważam, że należy raczej do tych może nie rażąco banalnych, ale mimo wszystko do tych, które czyta się wiedząc, co będzie dalej.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: az tak
to fajnie, bo ja jeszcze nie wiem. Co bedzie dalej...to preludium zaledwie .Ale dziekuje za opinie
rozwaze ja.
rozwaze ja.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: az tak
Faktycznie z zadyszką, ale chłonie się dobrze, zrozumiale i intymnie dość. Podoba mi się, tylko wolałabym w strofkach, o wiele lżej by się czytało - przelotem, pozdrawki 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: az tak
witaj Anastazjo, dziekuje.Roznie to bywa, lepiej, gorzej...cale zycie uczymy sie siebie, takze dzieki temu w jaki sposob odczytuja nas inni. Mysle ze wazne aby to nasze opisywanie siebie bylo autentyczne, szczere.