Zamknięty w otchłani
Czeka na chwile pocieszenia
wychodzące z ust anioła,
który pojawia się
w ciemną noc.
Stukając w rażące
płomienie.
smutek
Re: smutek
Iza, a gdybym Cie poprosila- opowiedz ten wiersz, bez skrotow myslowych, bez maniery. Ty niesamowicie malujesz przestrzen, w ktorej dzieje sie tak wiele- i to sie czuje...opowiedz, prosze
Re: smutek
Dziękuję,. po prostu mi taki obraz wyszedł.
ah, gdyby coś to ja pozwoliłam używać mojego
imienia.
ah, gdyby coś to ja pozwoliłam używać mojego
imienia.
Re: smutek
pasuje do Ciebie- to Twoje imie...obraz jest prawdziwy, ale farby ktorymi go malujesz przeslaniaja jego glebie, stad moja prosba.
Jesli nie zyczysz sobie abym uzywala tu Twego imienia, po prostu powiedz to, nie znosze domyslow.
Jesli nie zyczysz sobie abym uzywala tu Twego imienia, po prostu powiedz to, nie znosze domyslow.
Re: smutek
wiesz, ale mi nie oto chodzi. napisałam ci na PWprzelotem pisze:pasuje do Ciebie- to Twoje imie...obraz jest prawdziwy, ale farby ktorymi go malujesz przeslaniaja jego glebie, stad moja prosba.
Jesli nie zyczysz sobie abym uzywala tu Twego imienia, po prostu powiedz to, nie znosze domyslow.