mowili ze jest wszystkim

[Ania ayalen]

mowili ze jest plomieniem
zziebnietymi ustami
szukali jej ciepla
a ona otulala ich lagodna fala
czekajac
az pozwola jej zaplonac
mowili ze jest ogniem
i przeklinali gorac cial
spalani plomieniem
a ona plynela w nich
kojacym strumieniem
czekajac
az ochlona
mowili ze jej nie ma
umierali z tesknoty
jak slepcy na pustyni
nie widzacy drogi
a ona trwala w nich
czekajac
az ja zobacza
i mowili ze jest
wszystkim...

[lczerwosz]

trochę litania.
Nie szkodzi mi wyliczanie i powtarzanie, zaraz się zaczną narzekania. Bym podzielił na równiutkie zwrotki i zrytmizował, aby się łatwo czytało.
Trochę trywialnie się kończy, ckliwie. Ja bym zakończył przeciwstawnie, albo żartobliwie

mówili że jest płomieniem
zziębniętymi ustami
szukali jej ciepla
a ona otulała ich łagodną falą
czekając
aż pozwolą jej zapłonąć

mówili że jest ogniem
i przeklinali gorąc ciał
spalani plomieniem
a ona płynęła w nich
kojącym strumieniem
czekając
aż ochłoną

mówili że jej nie ma
umierali z tęsknoty
jak ślepcy na pustyni
nie widzący drogi
a ona trwala w nich
czekając
aż ją zobaczą

i mówili że jest
wszystkim
a ona tanczyla
radosnie
w ich sercach

tak wszystkim mówili
ochlapusy

ale to tylko jedna nadinterpretacja

L.

[Ania ayalen]

uznajac zasadnosc wyrzucilam zakonczenie, a narzekaj, byle nie ciegiem jednym. Dlaczego ochlaptusy i dlaczego mam nieodparte wrazenie ze Cie znam?

[semiramida]

Dla mnie za słodko w tym wierszu:))) semi.

[Ania ayalen]

lubie Cie diabliczko Ksiezniczko. Wyczuwam pokrewna dusze. Wiesz jak to jest, czasami cos strzeli do glowy...chyba nie tyle slodko.ile rozmyte toto, rozplyniete.

[atoja]

hej Anyu
a mnie się podoba interpretacja lczrwosza...
banalna treść zmienia wymowę poprzez zaskakujące zakończenie
pozdrawiam poniedziałkowo

[Ania ayalen]

dziekuje, mysle ze tresc jest plynna i pewnie cos tam.jeszcze zmienie. Usmiechnietego poniedzialku na dobry poczatek usmiechnietej reszty tygodnia

[lczerwosz]

Dlaczego ochlaptusy

Dla mnie za słodko w tym wierszu:)

Bo ta wódka była widać słodka. Tak sobie odczytałem.
Leszek

[Ania ayalen]

a idzcie Wy. Slodko gorzki smak milosci, ogien i woda, a Wy lizaki wodka popijacie.Smacznego

[anastazja]

Aniu - tez bym chciała w strofkach, to bardzo ułatwia czytanie, no ale skoro się już określiłaś, mówi się trudno. Mnie słodkości nie przeszkadzają, i jest oki' - pozdrawiam