Skaranie z cywilizacją

[Alek Osiński]

skaraniu boskiemu

Czym lud garbaty błogosławi pana,
autostrady do nieba i dalej, brunatne
jak aksjomat dobrej wiary; bracia
świat będzie jęczał, nigdy nie oddacie

ani centymetra naznaczonej ziemi,
a co ich było, będzie teraz wasze,
w takim porządku tłukąc bezradnie:
lustro Gorgony i odwieczny zamęt

bębnów pod czaszką oraz piszczelami.
Jednak, w zwyczajnym znaczeniu, ludzcy,
pozostaniemy, mimo wszystko, trochę
Golemem; czekającymi rozkazu.

Cywilizacjo, z wieżyczek i drutu,
wzniesiesz nam obóz (d)ostatni.

[semiramida]

Pokłon do samej ziemi za wiersz:))) Puenta rzuca na kolana... semi.

[iskierka]

Ładnie, poprawnie, nie mam żadnych uwag.

[anastazja]

Gorgona, w mitologii greckiej były to trzy siostry, o strasznym wyglądzie, szpony, długie włosy itp. jedna miała na imię Meduza. Ale w Twoim wierszu występują inne twarzy Gorgony, wiersz świetny, jednoznaczny.
Słyszałam o tej sprawie, nie odpuszczą, to jedna ze skorumpowanych władz w naszej Polsce.

Tylko dlaczego dla skaranka bożego, czyżby powodem był nick - Alku?

Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

lustro Gorgony - wzrok Meduzy - zabijał, więc jedynym sposobem, by zabić ją, było zmusić ją, by spojrzała na siebie. I Herakles pokazał jej - lustro...Ech, ileż jeszcze go czeka heroicznych prac, by to, co nam szykuje cywilizacja, nie stało się - ciałem. Choć obawiam się - że to raczej on - padnie, jak od krwi Nessosa...
Mądrze rzekłeś, Alku...

serdeczności moc posyłam...
Ewa

[coobus]

i ode mnie

[Gajka]

Ode mnie też

[skaranie boskie]

Tylko dlaczego dla skaranka bożego, czyżby powodem był nick - Alku?

To w odniesieniu do dyskusji w MOIM SKROMNYM ZDANIEM, Anastazjo.
Bardzo to dobrze napisane. I mądrze.
Problem w tym, że chyba tam się nie do końca rozumiemy.
Ja nie gloryfikuję tego, o czym mowa w wierszu.
Co by jednak nie rzec - wiersz przedni jest.

[Damian Sawa]

Dobry wiersz. Fajnie ujęty temat. Mnie przekonuje jak najbardziej.

[Alek Osiński]

Dziękuję kochani za komentarze

odrobinę jeszcze zmieniłem, bo chyba jednak trochę się sypał
sens, tudzież rytm...ale że to drobiazgi, to nie zamieszczam drugiej wersji,
teraz chyba jest trochę lepiej...a zresztą bo ja wiem