***(ołowek...)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

***(ołowek...)

#1 Post autor: ble » 13 sty 2013, 17:06

* * *


ołówek
puścił farbę
grafit
marzę
się

przecieki w pisaniu
już wszyscy znają prawdę
szary krepdeszyn
w skrawkach

II wersja

* * *

ołówek
puścił farbę
grafit
marzę
się
przecieki w pisaniu
już

wszyscy znają prawdę

acha cha
drugie cha
to e
cho
w tunelu
Ostatnio zmieniony 20 sty 2013, 11:00 przez ble, łącznie zmieniany 11 razy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: ***(ołowek...)

#2 Post autor: lczerwosz » 13 sty 2013, 18:20

och to jak rozmazany makijaż
od łez
musiałem sprawdzić co to "krepdeszyn" - to jedwabny materiał
ale nielogika - brak mi nożyczek
:myśli:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#3 Post autor: ble » 13 sty 2013, 19:00

Dzięki za słówko. Te skrawki krepdeszynu (prawda, że ładnie brzmi? chińska jedwabna krepa) nie pochodzą z cięcia. Materiał rozpływa się, rozpuszcza w graficie, razem z nim rozmazuje. Ale może to nieczytelne, właśnie chciałam sprawdzić. Czarna krepa to materiał żałobny.

Przesunęłam niżej "się" żeby marzenie/mazanie się było bardziej widoczne, choć też nie jestem pewna efektu,

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: ***(ołowek...)

#4 Post autor: Ewa Włodek » 13 sty 2013, 19:21

tekst - jak skrawki żalobnej krepy - co ta peelka napisała? Ostatnie słowo? Pożegnalny list? Och Ble...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam ciepło...
Ewa

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#5 Post autor: ble » 14 sty 2013, 13:52

Witaj, Ewo :) żadne tam pożegnanie. To tylko jesień zaciąga się barwą, a ja próbuję skrótów.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: ***(ołowek...)

#6 Post autor: anastazja » 14 sty 2013, 15:01

Piszesz o przeciekach w pisaniu, ja mam przecieki w czytaniu ble.
Wolałam w obfitszych wersach, ta skromność mniej czytelna, ale to tylko ja.

Pozdrawiam :myśli:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#7 Post autor: ble » 14 sty 2013, 17:23

Anastazjo, być może niewiele mieści się w tym wierszu. Chciałam spróbować. A czy możesz podłożyć sobie pod moje słowa jesień, rozlewające się ściemnienie i my w nim? Jesień ciała, ktora znajduje siebie w szarzeniu świata?
Serdecznie :)

iskierka

Re: ***(ołowek...)

#8 Post autor: iskierka » 14 sty 2013, 17:42

Podoba mi się styl :bravo:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ***(ołowek...)

#9 Post autor: Alek Osiński » 15 sty 2013, 12:11

ble pisze:grafit
marzę
się
wyczuwam tu jakieś zakłócenie...grafit...marze...
może jednak tak..hmm

krepdeszyn - nie znałem takiego słowa, ale wiersz
przypomniał mi starą dobranockę z dzieciństwa...zaczarowany ołówek
...fajna była :)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: ***(ołowek...)

#10 Post autor: lczerwosz » 15 sty 2013, 13:08

No jak to. To pierwsza rzecz, którą zrobiłem po przeczytaniu. Sprawdziłem.
Alek Osiński pisze: krepdeszyn - nie znałem takiego słowa
http://portalwiedzy.onet.pl/119100,,,,k ... haslo.html
http://ekrawiectwo.net/board/thread/38841/krepdeszyn/
http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 40C9A3.php
marzę
się
może jednocześnie znaczyć, że płaczę. Tu warstwa na warstwie, nawet za dużo wieloznacznych.
Materiał rozpływa się, rozpuszcza w graficie
Ale to już nie jest godne wiary, nie wiem, jak zrobiłaś te skrawki, twardy grafit może podrzeć, poszarpać materiał, miękki ubrudzić, ale nie ma takiej fizyki, jak rozpuszczanie jedwabiu w graficie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”