kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jabrzemski
Posty: 185
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
Kontakt:

kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#1 Post autor: Jabrzemski » 13 sty 2013, 22:48

An' w'en she whees-el, "Whoot-too-too!"
I jomp lak' wil' cat, I tal you.
*
Holman Day
Pine Tree Ballads "The Jumper"



rżnąłbym
rąbał na szczapy w amoku
dzielił tkanki na cząstki
z zapałem drążył
by dotrzeć do jąder
atomów

jednak nie jestem tęgim drwalem
czasem obawiam się że nie przybędzie
mnie wcale
w obłędzie
kocham kocham echolalia
echopraksja powtarzam
gest za gestem
by udowodnić że jeszcze jestem
w twoich obrazach
blisko
postać
jak jumping stallion
jeleń na rykowisku

karnie wykonam każdy rozkaz
kochanie
a kiedy słyszę człapanie
starcze
jest mnie coraz mniej
staję się
skaczącym francuzem z maine
warczę




*mówię ci tłumaczę lokomotywy gwizd
wciąż sprawia że skaczę jak stepowy ryś
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#2 Post autor: Alek Osiński » 14 sty 2013, 12:42

Podoba się. Kulturowa echopraksja sprawia,
że przy skoku do wodu, mamy wrażenie, że
głowa robi się coraz większa, ale czy to znaczy,
że mamy nie skakac na główkę... :myśli:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#3 Post autor: Miladora » 18 sty 2013, 23:08

Miotamy się – pomiędzy i od-do. I co z tego. Kiedyś przestaniemy, lecz czy to oznacza, że będziemy bardziej szczęśliwi?
Miotać się, czy nie miotać – oto jest pytanie…

Najlepszego, JJ :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#4 Post autor: Sokratex » 18 sty 2013, 23:19

Bardzo mi się podoba. Może warto tylko wyrzucić wers "z zapałem drążył" bo jakby nieco osłabia zaraz na początku impet?
Miało być przecież ostro ;)

Pozdrawiam serdecznie.

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#5 Post autor: triste » 20 sty 2013, 20:32

Ehh, trudno trwać na skraju wyczerpania. Pozdrawiam.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

Azrael

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#6 Post autor: Azrael » 20 sty 2013, 20:42

Jarek nie skacz tak z portalu na portal.
Jeden z nielicznych świetnie napisanych tekstów jakie tutaj czytałem.
Już wcześniej to czytałem więc powtarzał się nie będę.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#7 Post autor: skaranie boskie » 20 sty 2013, 21:12

Azrael pisze:Jarek nie skacz tak z portalu na portal.
To akurat nie jest zabronione.

A, że świetnie napisane - pełna zgoda.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Jabrzemski
Posty: 185
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
Kontakt:

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#8 Post autor: Jabrzemski » 05 lut 2013, 21:17

Bardzo, bardzo mi miło.
Pięknie dziękuję Glo i wszystkich Was serdecznie pozdrawiam.
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości

#9 Post autor: em_ » 06 lut 2013, 17:59

Przyznaję, że to dość ciężki wiersz i do czytania i do zrozumienia, chociaż tytuł wiele mówi i prowadzi w określoną stronę;
jeden z tych, do których trzeba wrócić, chcąc, czy nie chcąc i to na pewno atut tego wiersza.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”