- To miał być wiersz o ciszy.
Deklamator chciał wznieść się na wyżyny
i porwać za sobą słuchaczy,
lecz tylko porusza bezgłośnie ustami
a szelest przewracanych kartek
i zniecierpliwione pokasływanie z rzędów
pogłębiają jego przedłużające się milczenie.
W wierszu nad bursztynową, wypełnioną słońcem rzeką
śpiewają ptaki, bąk basem odmierza dzień od nocy,
wiatr sprawiedliwie dzieli na miedzy ulęgałki
pomiędzy dwóch zwaśnionych sąsiadów
i słychać miarowe poklepywanie kos.
Kiedy jasnowłosa dziewczyna zanurza się powoli
w upływającej w wersach rzece
deklamator kłania się publiczności i przepraszając za tremę
wybiega z sali na ulicę, opiera się plecami o ścianę
Domu Kultury i krzyczy przeraźliwie
w szeroko rozwarty pysk zimowej nocy.
Cisza
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Cisza
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Cisza
Piekna ta Twoja cisza. Nawet nie wiedzialam, ze cisze mozna zobaczyc. Poczuc - tak, ale zobaczyc?
Udalo Ci sie. Nie wiem tylko, czy to dobre miejsce na te cisze. Moze w prozie poetyckiej byloby jej wygodniej? Ale nie upieram sie zbytnio.
Milego, J.
Udalo Ci sie. Nie wiem tylko, czy to dobre miejsce na te cisze. Moze w prozie poetyckiej byloby jej wygodniej? Ale nie upieram sie zbytnio.
Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Cisza
cisza - ileż się w niej mieści! Jak nieraz szkoda, że - nie przemówiła inaczej, jak krzykiem, takim w pysk nocy - czyli - rozpaczy? Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze...
pozdróweczki posyłam...
Ewa

pozdróweczki posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Cisza
Masz racjęatoja pisze:deklamator niepotrzebnie przepraszał za tremę ponieważ świetnie odegrał scenkę pantomimy

Pozdrawiam.
Dodano -- 17 sty 2013, 11:12 --
Być może, by poczuć w sobie największą ciszę, trzeba aż erupcji wulkanu gdzieś tak daleko, że nawet o niej nie wiemy?ble pisze:może krzyk rodzi ciszę?
- Szedłem drogą z dwoma przyjaciółmi –
Słońce zaszło
niebo nagle stało się krwią i poczułem
jakby oddech smutku
Zatrzymałem się – oparłem o balustradę
śmiertelnie zmęczony
Nad niebiesko-czarnym fiordem i miastem wisiały chmury kapiącej
parującej krwi
Moi przyjaciele poszli dalej a ja zostałem
Drżąc ze strachu z otwartą raną w mojej piersi
Wielki, nie kończący się krzyk przeszył naturę.
Edvard Munch, Zapis w Dzienniku, 22 stycznia 1892
Cieszę się, że Cię ten tekst zatrzymał.411 pisze:Piekna ta Twoja cisza. Nawet nie wiedzialam, ze cisze mozna zobaczyc. Poczuc - tak, ale zobaczyc?
Udalo Ci sie. Nie wiem tylko, czy to dobre miejsce na te cisze. Moze w prozie poetyckiej byloby jej wygodniej? Ale nie upieram sie zbytnio.
Milego, J.
Co do prozy... wydaje mi się, że patrząc w ten sposób przynajmniej połowę wierszy, powiedzmy Herberta lub Szymborskiej można za nią uznać?
Przykłady:
http://bit.ly/Wh5Lpf
http://bit.ly/11BbCMm
Idąc dalej tym tropem, nawet klasyczne do bólu "Stepy akermańskie" Mickiewicza: http://bit.ly/11BbQ69
to też proza poetycka, tyle że napisana rymami...
Żartuję oczywiście, a już poważnie:
Pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Cisza
Wiele jest prawdy w tym, co piszesz. Cisza to rezonans odgłosów z przeszłości i kiedyś nawet ująłem już to tutaj nieco inaczej:Ewa Włodek pisze:cisza - ileż się w niej mieści! Jak nieraz szkoda, że - nie przemówiła inaczej, jak krzykiem, takim w pysk nocy - czyli - rozpaczy? Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze...
A tym bardziej milczy co głośniej śpiewało
O milczenie... obyś tak nas przemilczało!
http://bit.ly/Wh7I5d
Niestety, wynika z tego, że chyba nikogo nie ominie jego własna cisza...
Dziękuję i pozdrawiam.
Dodano -- 17 sty 2013, 11:38 --
Bardzo mi miłoiskierka pisze:świetny wiersz, bardzo mi się podoba całość.
Puenta super, mocna, wyraźna, takie lubię.
Początek też dobry, ogólnie nie ma się do czego przyczepiać.


- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Cisza
Mocny akcent ciszy, ileż w niej treści. Spokojny i chciałoby się rzec leniwy obraz, jednak można doczytać się krzyku w tej ciszy.
Piękny wiersz sokratex pozdrawiam
Piękny wiersz sokratex pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"