My baby just cares for me

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

My baby just cares for me

#1 Post autor: Sokratex » 17 sty 2013, 10:55

    • Zimą jest tyle czasu kochamy się
      z ust do ust przeciągamy spaghetti
      kochamy się długo nieśpiesznie do rana
      jest tyle czasu puszczamy w mrok
      'My baby just cares for me'
      kochamy się
      'My baby just cares for me'
      'My baby just cares for me'
      'My baby just cares for me'
      - głos Simone jedzie czosnkiem
      - imbirem
      'My baby just cares for me'
      - czosnkiem
      - imbirem
      'My baby just cares for me'
      'My baby just cares for me'
      do rana jest tyle czasu


      http://bit.ly/Wh03Uu

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: My baby just cares for me

#2 Post autor: ble » 17 sty 2013, 20:33

Bardzo lubię tę piosenkę. Simone jest świetna i poprawia nastrój. Zawsze traktuję ją jak pocieszankę. Podmiot liryczny też?

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: My baby just cares for me

#3 Post autor: lczerwosz » 18 sty 2013, 21:19

Oczywiście znam ją i lubię. Poszedłem za poleconym "linkiem" i obejrzałem animację do tej piosenki, dźwięk oryginalny. W ten sposób dobrze odbieram wiersz, który zirytował mnie na początku niemiłosiernie swym aglo-tytułem i natrętnymi cytatami. Wyobraźcie sobie pełne usta makaronu, nie do przejedzenia, i stale to maj bejbi, maj bejbi. Do znudzenia.
Ale tak sobie pomyślałem, że Sokratex napisał swój tekst pod wpływem ale i do tej animacji, jak animacja ułożona została do tej piosenki, do muzyki. I to osobowości, którą jest Simone. To trzeba zobaczyć i usłyszeć jednocześnie. A potem w wyobraźni odtworzyć tę nocną scenę, która trwa i do rana, i 3 minuty 34 sekundy, dokładnie. Wtedy jest piękna, bo to musi być razem. Bo sam tekst, jak stwierdziłem na początku - marniutki.
Zatem mamy do czynienia z zapisem w formie suchego wiersza, który po rozwinięciu, dzięki internetowi i elektronice komputera może zaistnieć jako niezły kawałek sztuki.
Jeszcze wytłumaczę się, niektóre słowa świetnych piosenek są jako wiersze słabe, jako i ten. Na koniec obejrzyjcie omawianą tu animację z wyciszonym głosem. Nędza, czyż nie.
Pozdrawiam
i zachęcam do kolejnych eksperymentów
ble pisze:pocieszankę
Racja.
Leszek

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: My baby just cares for me

#4 Post autor: Sokratex » 18 sty 2013, 22:04

ble pisze:Bardzo lubię tę piosenkę. Simone jest świetna i poprawia nastrój. Zawsze traktuję ją jak pocieszankę. Podmiot liryczny też?
Owszem, też :) Tu jest raczej tłem, wręcz przyczyną sprzeczki, bo cóż pozostaje bliskim innego, jak nie kłótnie, kiedy kolejny dzień, a właściwie noc niczym zatarta płyta taki sam jak wczoraj i przedwczoraj?

Dodano -- 18 sty 2013, 22:20 --
lczerwosz pisze:Oczywiście znam ją i lubię. Poszedłem za poleconym "linkiem" i obejrzałem animację do tej piosenki, dźwięk oryginalny. W ten sposób dobrze odbieram wiersz, który zirytował mnie na początku niemiłosiernie swym aglo-tytułem i natrętnymi cytatami. Wyobraźcie sobie pełne usta makaronu, nie do przejedzenia, i stale to maj bejbi, maj bejbi. Do znudzenia.
Ale tak sobie pomyślałem, że Sokratex napisał swój tekst pod wpływem ale i do tej animacji, jak animacja ułożona została do tej piosenki, do muzyki. I to osobowości, którą jest Simone. To trzeba zobaczyć i usłyszeć jednocześnie. A potem w wyobraźni odtworzyć tę nocną scenę, która trwa i do rana, i 3 minuty 34 sekundy, dokładnie. Wtedy jest piękna, bo to musi być razem. Bo sam tekst, jak stwierdziłem na początku - marniutki.
Zatem mamy do czynienia z zapisem w formie suchego wiersza, który po rozwinięciu, dzięki internetowi i elektronice komputera może zaistnieć jako niezły kawałek sztuki.
Jeszcze wytłumaczę się, niektóre słowa świetnych piosenek są jako wiersze słabe, jako i ten. Na koniec obejrzyjcie omawianą tu animację z wyciszonym głosem. Nędza, czyż nie.
Zgoda! Tyle, że ja znalazłem ten link już po napisaniu wiersza :) Nie wiem nawet, czy już wtedy ta animacja istniała?
Co do spaghetti... jest także przenośnią czegoś, co dłuży się, ciągnie jak... makaron.
Pomysł ze spaghetti wykorzystałem także w haiku, umieszczonym kiedyś tu, na Ósmym:

http://bit.ly/11F0Fcs

Wówczas szukając na YouTube czegoś adekwatnego do treści, trafiłem w końcu na Richtera.
Raz, że genialnie wykonywał Chopina, dwa - czy nie sprawia wrażenia, jak gdyby się dokądś spieszył?
Skończyć jak najszybciej, ukłonić się publiczności i...
Może po koncercie czekała na niego kolacja z ukochaną i spaghetti w roli głównej? ;)

Już po czasie znalazłem ten motyw, gdzie ktoś także wykorzystał nitkę makaronu która dzieli usta zakochanych:

http://bit.ly/11EZvxE

Teraz, gdy sobie o tym przypomniałem sam nie wiem co lepsze: Chopin i Richter, czy Bella Notte?
Obrazy wzajemnie się dopełniają, choć jeden jest śmiertelnie poważny, a drugi radośnie odświętny.

Przepraszam, że rozpisałem się, ale w końcu zima. Do rana jest tyle czasu... :)

Dziękuję za interesujący komentarz i uwagi, i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: My baby just cares for me

#5 Post autor: iTuiTam » 18 sty 2013, 23:25

i powstał nieco surrealistyczny mix - piosenka, animacja, wiersz - na zimowe długie noce.

Eeeech to spaghetti, dobrze działa na wenę i nie tylko.

serdecznie, iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: My baby just cares for me

#6 Post autor: Sokratex » 18 sty 2013, 23:33

iTuiTam pisze:i powstał nieco surrealistyczny mix - piosenka, animacja, wiersz - na zimowe długie noce.

Eeeech to spaghetti, dobrze działa na wenę i nie tylko.
Masz rację :) W sumie "przeciągać spaghetti z ust do ust" może być metaforą tego, że jedno długo ględzi,
a kiedy przestaje, zaczyna ględzić drugie. Wypisz wymaluj nasz Sejm :)
w domowym wydaniu (podstawowa komórka społeczeństwa).

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”